FC Barcelona pozyskała do tej pory dwóch zawodników, a są nimi Andreas Christensen oraz Franck Kessié. Pewne jest natomiast, że to nie koniec nowych twarzy w drużynie Xaviego, a klubowe władze pracują obecnie na kilku frontach, by szkoleniowiec miał w kolejnym sezonie duże pole manewru.
W tym momencie główni mówi się o Robercie Lewandowskim, za którego spłynęła w środę nowa oferta, a także w kwestii przenosin na Camp Nou Raphinhi. Tu właściwie transakcja nie została jeszcze zrealizowana ze względów proceduralnych, bo Leeds United przystaje na proponowane warunki.
Wicemistrzowie Hiszpanii potrzebują jeszcze kogoś, kto wzmocni defensywę, dlatego na radarach od dłuższego czasu znajduje się Jules Koundé.
23-latek nie może narzekać na brak ofert, bo chcą go także między innymi w Chelsea, Manchesterze City oraz Paris Saint-Germain. Wydaje się jednak, że sam zawodnik skłania się ku przeprowadzce do Barcelony.
Podobnego zdania jest zresztą Gerard Romero, który poinformował w środę, że zawodnik osiągnął ustne porozumienie z władzami ekipy z Camp Nou w kwestii umowy indywidualnej. W tym momencie do przeprowadzenia ruchu potrzebna jest jeszcze zgoda Sevilli.
„Blaugrany” nie stać na kolejny kilkudziesięciomilionowy transfer, dlatego szuka innych rozwiązań. Możliwy wydaje się scenariusz, w którym w zamian za Koundé na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán powędruje Sergiño Dest oraz Memphis Depay.
Środkowy defensor występuje w Sevilli od lipca 2019 roku. W poprzednim sezonie rozegrał łącznie 44 mecze, a jego dorobek to trzy bramki oraz jedna asysta.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
