Kacper Kozłowski zabrał głos na temat swojej przyszłości. Latem łączono go z tureckimi gigantami

2025-10-09 07:49:28; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kacper Kozłowski zabrał głos na temat swojej przyszłości. Latem łączono go z tureckimi gigantami Fot. Gaziantep FK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Od ponad roku Kacper Kozłowski reprezentuje barwy Gaziantep FK. Ofensywny pomocnik dobrze się tam czuje i niespieszno mu do zmiany otoczenia, co zdradził w rozmowie z TVP Sport.

Kacper Kozłowski uchodził niegdyś za ogromny talent, o czym najlepiej świadczy fakt, że w reprezentacji Polski zadebiutował w wieku niespełna 18 lat, a na początku 2022 roku Brighton & Hove Albion wyłożyło za niego aż 11 milionów euro.

Kariera ofensywnego pomocnika nie potoczyła się jednak zgodnie z oczekiwaniami - nigdy nie doczekał się debiutu w pierwszym zespole „Mew”, a później wypożyczany był do Royale Union Saint-Gilloise oraz Vitesse.

Poprzedniego lata na stałe opuścił angielski klub, przenosząc się do Gaziantep FK, co było sporym zaskoczeniem. W Turcji 22-latek odnalazł się jednak naprawdę dobrze i jest zadowolony, że zdecydował się trafić do tego klubu, mimo że miał na stole także oferty z zespołów z dołu tabeli Eredivisie.

Poprzedni sezon Kozłowski zakończył z bilansem czterech bramek i pięciu asyst w 27 spotkaniach Süper Lig, co miało przyciągnąć zainteresowanie takich klubów jak Fenerbahçe, Galatasaray, Beşiktaş czy, przede wszystkim, Trabzonspor. 21-latek odniósł się do tego na łamach TVP Sport i przy okazji zabrał głos na temat swojej przyszłości.

– Turcja ma to do siebie, że pojawia się tam mnóstwo transferowych plotek. Poprzedni sezon był w miarę dobry, choć na pewno nie idealny. Wolałbym mieć lepsze liczby i nie sądzę, że ostatnie lato było idealnym czasem na przenosiny. Inna sprawa, że nie dotarły do mnie wieści o żadnych oficjalnych ofertach. Gaziantep nie chciał się ze mną rozstawać, a mnie to odpowiada, bo cenię teraz stabilność i nie wiem, czy obecnie chciałbym wszystko zaczynać od nowa - powiedział 21-latek.

Bieżąca kampania w wykonaniu ofensywnego pomocnika to dwa trafienia w ośmiu występach. Zapracował sobie tym na powołanie od Jana Urbana i już w czwartek być może zanotuje swój pierwszy występ w narodowych barwach od... czterech lat.

Cała rozmowa z Kacprem Kozłowskim dostępna jest tutaj.