Kevin De Bruyne nie wziął udziału w meczu Manchesteru City z Brentfordem. Pep Guardiola wyjaśnił sytuację

2024-02-20 23:27:49; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Kevin De Bruyne nie wziął udziału w meczu Manchesteru City z Brentfordem. Pep Guardiola wyjaśnił sytuację Fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Sky Sports

Kevin De Bruyne po raz pierwszy w tym roku, od momentu powrotu po długiej kontuzji uda, nie wyszedł na boisko ani na minutę. Menedżer Pep Guardiola wyjaśnił, czym absencja Belga była spowodowana.

Bez doświadczonego kreatora akcji ofensywnych w składzie „Obywatele” byli bliscy drugiej wpadki z rzędu. Po remisie z Chelsea (1:1) w miniony weekend, we wtorkowy wieczór bardzo długo utrzymywało się 0:0 z inną londyńską ekipą.

Dopiero trafienie Erlinga Haalanda w 71. minucie uspokoiło trochę sytuację i pozwoliło ostatecznie zainkasować trzy punkty, które przybliżyły obrońców tytułu do prowadzącego Liverpoolu. Różnica to już tylko jedno „oczko”.

Dlaczego wspomniany De Bruyne przesiedział cały mecz na Etihad na ławce rezerwowych, pomimo iż do końcowego gwizdka końcowe rozstrzygnięcie wisiało na włosku?

– Kevin odczuwał bóle w okolicach ścięgna udowego i nie chciałem podejmować żadnego zbędnego ryzyka. Jego stan ogólnie jest w porządku. Chodziło głównie o to, aby go uchronić przed urazem – wytłumaczył szkoleniowiec w mix zonie.

– Sam powiedział, że nie czuje się komfortowo. Lekarze także ocenili, że nie warto ryzykować – dodał.

Pozostaje zatem czekać na następną konferencję prasową przed weekendowym meczem z Bournemouth. Wtedy powinna nadejść aktualizacja stanu zdrowia kapitana drużyny, który był wyłączony z gry przez pierwszą część kampanii.

Po powrocie na murawę zameldował osiem występów, dorzucając dwa trafienia i aż osiem asyst.