Kibice mogą być zawiedzeni. On raczej nie zadebiutuje w reprezentacji Polski

2025-11-05 12:20:12; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Kibice mogą być zawiedzeni. On raczej nie zadebiutuje w reprezentacji Polski Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | Tomasz Włodarczyk [Z tego, co słyszę]

Lada moment poznamy powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Prawdopodobnie na liście nie znajdzie się wyróżniający w barwach Rakowa Częstochowa Oskar Repka - zasugerował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Jan Urban wprowadził spokój i radość do reprezentacji. Wszystko to ma także swoje odzwierciedlenie w wynikach. Kadra pod jego wodzą zremisowała najpierw z Holandią, a następnie wygrała z Finlandią, Nową Zelandią i Litwą.

W listopadzie „Biało-Czerwoni” rozegrają dwa kolejne ważne mecze o punkty - ponownie z zespołem „Oranje” i na zwieńczenie tej fazy eliminacji z Maltą. Będzie o co walczyć. 

Już w najbliższy piątek (7 listopada) poznamy wybrańców, którzy pojadą na zgrupowanie. Nie brakowało opinii, że szanse powinien otrzymać Oskar Repka.

Rosły, defensywny pomocnik zaprezentował się świetnie w ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok. Dwukrotnie trafił do siatki jednokrotnego mistrza Polski. Nie dziwi zatem to, że znalazł się w jedenastce kolejki Ekstraklasy - po raz drugi w sezonie.

Czy to oznacza, że 26-latek znajdzie się w planach selekcjonera? Tomasz Włodarczyk w programie „Z tego, co słyszę” zasugerował, że Jan Urban ma na oku innych kandydatów.

- On nawet nie jest specjalnie w orbicie - powiedział dziennikarz.

Repka w czerwcu bieżącego roku otrzymał premierowe powołanie do reprezentacji. Michał Probierz zostawił go jednak na ławce rezerwowych w spotkaniu towarzyskim z Mołdawią. Na mecz eliminacyjny z Finlandią, rozegrany cztery dni później, nie znalazł się już nawet w kadrze.