Kiedy Jürgen Klopp wróci do pracy w roli trenera? Jednoznaczne stanowisko Niemca

2025-09-30 10:37:26; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kiedy Jürgen Klopp wróci do pracy w roli trenera? Jednoznaczne stanowisko Niemca Fot. IMAGO/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Athletic

Od początku bieżącego roku Jürgen Klopp piastuje urząd Globalnego Dyrektora ds. Piłki Nożnej w grupie Red Bulla. Czy tęskni za czasami, kiedy był trenerem? Planuje konkretną datę na powrót w tej roli? W wywiadzie dla „The Athletic” padła pesymistyczna deklaracja pod tym względem.

Niemiecki szkoleniowiec zapisał się w annałach Liverpoolu jako jedna z legendarnych postaci. Kadrą zarządzał przez dziewięć sezonów, zdobywając średnio ponad dwa punkty na mecz. Poza tym przerwał dekady posuchy w związku z wygranym mistrzostwem Anglii. Gablotę „The Reds” wzbogacił o osiem trofeów.

Wcześniej bardzo dobrze mu się wiodło również w Borussii Dortmund. Zanim zrobiło się głośniej o trenerze, odpowiadał za wyniki w Mainz oraz młodzieżówce Eintrachtu Frankfurt.

Przygodę z rolą szkoleniowca przerwał na własne życzenie wraz z końcem poprzedniej kampanii, tłumacząc się „wypaleniem”. Postronni obserwatorzy futbolu po cichu wciąż wierzą w wielki powrót po dłuższym rozbracie.

Tymczasem działacz odpiera myśli o tęsknocie za niedawnymi czasami. Nie poświęca większej uwagi pod kątem śledzenia spotkań, także tych z udziałem Liverpoolu.

– Wcale nie było tak, że siadałem przed telewizorem w oczekiwaniu na rozpoczęcie weekendowych meczów. Owszem, bardzo mnie zadowalała gra Liverpoolu. Obejrzałem ich kilka meczów, ale to nie było tak, że mówiłem: „o, jest sobota!”. Nawet nie wiedziałem kiedy zaczynają się spotkania – przyznał Klopp.

– Byłem poza tym. Sam uprawiałem sport, ciesząc się życiem, spędzając czas z wnukami, wykonując zupełnie normalne rzeczy w momencie gdy wiedziałem, że za jakiś czas wrócę do pracy. Wówczas wiedziałem też, że nie chcę już pracować jako trener – wyznał.

– Myślę, że nigdy więcej (pracy w roli trenera). Ale tego nigdy się nie wie. Mam 58 lat, a gdybym chciał zacząć od nowa w wieku 65 lat, wszyscy by prawili: „mówiłeś, że już nigdy!”. Przepraszam, ale kiedy to wypowiadałem, byłem o tym przekonany na sto procent. Dalej tak myślę. Niczego mi nie brakuje – dodał.

Ostatnimi czasy zdobywcę Ligi Mistrzów z sezonu 2018/2019 łączono z rolą szkoleniowca u saudyjskiego giganta.