Kluczowy gracz Lecha Poznań nie ma wątpliwości. „Kibicuję dzisiaj Jagiellonii Białystok”

Jagiellonia Białystok ma przed sobą rewanżowe starcie w 1/8 finału Ligi Konferencji z Cercle Brugge. Zaledwie kilka dni później będzie musiała zmierzyć się w Ekstraklasie z Lechem Poznań. Radosław Murawski zabrał głos w sprawie nadchodzącego hitu. „Kibicuję im dzisiaj, bo reprezentują nas na arenie międzynarodowej” - powiedział cytowany przez portal Sportowy-poznan.pl.

Lech Poznań wrócił na zwycięską ścieżkę. Po nieudanym początku rundy wiosennej wygrał w trzech ostatnich ligowych meczach z rzędu. W 25. kolejce Ekstraklasy podopieczni Nielsa Frederiksena zmierzą się z mistrzami Polski.

„Kolejorz” powalczy przy Słonecznej o następne trzy punkty. Może uchodzić za faworyta tej konfrontacji, gdyż Jagiellonia Białystok będzie miała zaledwie trzy dni na przygotowanie się do tego starcia. Jej najbliższe wyzwanie dotyczy wyjazdowej batalii z Cercle Brugge w ramach 1/8 finału Ligi Konferencji. 

O nadchodzący hit ligi został zapytany kluczowy gracz Lecha, Radosław Murawski.

Popularne

Previous

Afimico Pululu wybiera reprezentację. Ma na stole dwie opcje

Selekcjoner przekonany w sprawie Afimico Pululu. „Zagra dla nas. Wkrótce do nas dołączy”

Iñaki Peña po rozmowach z nowym klubem! Rywal Wojciecha Szczęsnego rozchwytywany

„Tragiczna forma. Jutro powinien dostać bilet powrotny”. Ten transfer Legii Warszawa nie zdaje egzaminu

Górnik Zabrze zdecydował w sprawie Jana Urbana

Kamil Glik wprawił Cracovię w osłupienie. „Jesteśmy zaskoczeni”

Ranking UEFA: Rekordowy wynik Polski. Włosi nie składają jeszcze broni

To przekonało Krzysztofa Piątka do transferu

Next

- Na pewno spotkanie z Belgami będzie miało wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne zawodników Jagiellonii. Kibicuję im dzisiaj, bo reprezentują nas na arenie międzynarodowej, ale w lidze interesuje mnie tylko Lech Poznań. Nie dbam o to, czy ktoś gra co trzy dni. Mam nadzieję, że Jagiellonia zatrzyma się na nas - powiedział 30-latek, cytowany przez portal Sportowy-poznan.pl.

- 5:0 to jest pokaźna sumka, ale przebieg spotkania był zupełnie inny. To nie był łatwy mecz. Każdy postrzega nas w kategorii drużyny, która pojedzie i łatwo wygra. Oni mogą być zmęczeni po pucharowym spotkaniu, ale i tak wyjdą na nas zmotywowani i z odpowiednią jakością. To jest drużyna, która podtrzymuje tempo w naszej lidze. Skupiamy się na sobie i wierzę, że nasze pozytywne momenty przełożą się na to, aby wygrać - dodał.

Poznański zespół zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Wyprzedza „Jagę” dwoma punktami. 

Cała rozmowa z Radosławem Murawski jest dostępna TUTAJ.