Kobbie Mainoo - kim jest nowy bohater Manchesteru United?

Kobbie Mainoo zaczyna coraz odważniej poczynać sobie w Manchesterze United. Młokos zapewnił swojemu klubowi zwycięstwo z Wolverhampton w niesamowitych okolicznościach.

Gwiazda Kobbie'ego Mainoo nabiera błysku w... błyskawicznym tempie. Po nieśmiałych występach na seniorskim poziomie w poprzedniej kampanii zaczyna budować swoją pozycję w szeregach Erika ten Haga. W starciu z Wolverhampton Wanderers przeżył prawdopodobnie najpiękniejszy moment w dotychczasowej karierze.

Uzdolniony 18-latek starcie na Molineux Stadium rozpoczął w podstawowej jedenastce. Na przestrzeni całego spotkania prezentował się naprawdę dobrze. Swój geniusz w pełnej krasie zademonstrował jednak w 97. minucie, gdy po świetnej indywidualnej akcji zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo stosunkiem 4-3.

Dla Mainoo była to pierwsza bramka w Premier League, a druga łącznie - wcześniej trafił w Pucharze Anglii z Newport County.

- To świetny zawodnik. Dobrze trzyma piłkę, jest silny, potrafi bronić i atakować. Jest jeszcze dość młody, ale widzimy przed nim świetlaną przyszłość - zapewniał niedawno Bruno Fernandes.

Młodziutki pomocnik z ghańskimi korzeniami przeszedł naprawdę wyboistą drogę, by dotrzeć do tego miejsca. Najpierw musiał przebić się przez akademię, która w ostatnich latach nie funkcjonuje najlepiej. Jeszcze nie tak dawno szefostwo na Old Trafford wiązało większe nadzieje z dwójką innych wychowanków, czyli Zidane'em Iqbalem i Charlie'em Savage'em.

W krótkim czasie Mainoo zanotował ogromny progres, gdy tamci dwaj nie są już w klubie.

Trzeba przyznać, że młodzieżowy reprezentant kraju wiele zawdzięcza Erikowi ten Hagowi. To właśnie podczas zimowego obozu przygotowawczego trwającego do grudnia ubiegłego roku, kiedy Holender zabrał młodą drużynę do Kadyksu w Hiszpanii, podczas gdy większość jego gwiazd grała na Pucharze Świata w Katarze, znacznie bliżej przyjrzał się Mainoo.

Był pod takim wrażeniem, że zaledwie dwa miesiące później zafundował pomocnikowi niespodziewany debiut w pierwszym składzie przeciwko Charlton Athletic w Pucharze Ligi. Później zabrał go na tournée po Stanach Zjednoczonych, gdzie ten odwdzięczył się kapitalnym występem z Arsenalem.

Mainoo nie ogląda się za siebie. Styczeń zakończył z nagrodą dla najlepszego zawodnika miesiąca Manchesteru United zdaniem kibiców.