Następny etap prywatyzacji Górnika Zabrze

2025-06-21 08:02:58; Aktualizacja: 4 godziny temu
Następny etap prywatyzacji Górnika Zabrze Fot. Artur Kraszewski / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Roosevelta81.pl

Oba podmioty zainteresowane przejęciem Górnika Zabrze odbyły już rozmowy z przedstawicielami miasta i wkrótce mają złożyć oferty wstępne. O prywatyzacji 14-krotnego mistrza Polski portal Roosevelta81.pl porozmawiał z Ewą Weber, pełniącą funkcję prezydenta Zabrza.

Od lat głośno mówi się o potrzebie prywatyzacji Górnika Zabrze, jednak kolejne władze nie były w stanie doprowadzić tego procesu do końca. Sprzedaż 14-krotnego mistrza Polski była jednym z głównych postulatów Agnieszki Rupniewskiej, która została prezydentką miasta w 2024 roku, jednak w maju niezadowoleni z jej rządów mieszkańcy odwołali ją ze stanowiska w drodze referendum.

Rozpoczętą przez 39-latkę prywatyzację próbuje kontynuować Ewa Weber, która tymczasowo pełni funkcję prezydenta miasta. Portal Roosevelta81.pl doszedł do informacji o postępach w tym procesie - jak się okazuje, wkroczył on w kolejny etap.

– Były to dobre i konstruktywne rozmowy. Nie były prowadzone razem, bo ciężko było zgrać terminy obu podmiotów, ale to niczego nie przesądza - usłyszano w zabrzańskim magistracie. Zespół ds. prywatyzacji pod kierunkiem Weber 10 czerwca spotkał się z Lukasem Podolskim, a tydzień później z przedstawicielami konsorcjum firm ZARYS – Tabapol, czyli dwoma podmiotami zainteresowanymi przejęciem klubu.

– Na ten moment niczego nie możemy w procesie prywatyzacji przesądzać. Czekamy na złożenie ofert wstępnych przez oba podmioty, będą potem analizowane przez zespół. Górnik może zostać sprywatyzowany na rzecz jednego, dwóch podmiotów. Może też prywatyzacja w ogóle nie dojść do skutku, jeżeli nie uda się porozumieć w kluczowych kwestiach dotyczących rozwoju klubu, akademii, stadionu, zadłużenia czy złotej akcji na rzecz miasta - mówi Weber. Czas na złożenie ofert podmioty mają do 30 czerwca.

Według harmonogramu prywatyzacji przedstawionej przez 53-latkę, ma ona dobiec końca do 15 października. Jak się okazuje, może jednak dojść do tego wcześniej.

– Jeżeli postęp w negocjacjach będzie szybszy, nie wykluczam, że proces zamkniemy znacznie wcześniej. Jesteśmy gotowi do rozmów, ale nie wszystko zależy od nas. Ja na pewno wyrażam gotowość ku temu, by przedstawić Radzie Miejskiej uchwałę do głosowania nawet w wakacje - mówi Weber.