Kosztował 2,5 miliona euro, ustrzelił dublet z Realem Madryt. Kim jest Pau Víctor?

Pau Víctor strzelił trzy gole w dwóch dotychczasowych meczach FC Barcelony w ramach letniego tournée po Stanach Zjednoczonych. 22-letni napastnik wysłał jasny sygnał do Hansiego Flicka: „zasługuję na grę w pierwszym zespole”. Kim jest i co może wnieść do katalońskiej drużyny obiecujący snajper?

Historia Pau Víctora już od samego początku nabiera barw, bowiem jest on wychowankiem innego klubu z Katalonii, Girony. Jego ścieżka prowadzi przez juniorskie oraz młodzieżowe zespoły, rezerwy i kończy się na jedenastu występach w szeregach pierwszej drużyny.

Jak to często bywa w przypadku zawodników, którzy dysponują niezłym potencjałem, lecz na pewnym etapie swojej kariery nie mogą na stałe przekroczyć granicy w postaci zakotwiczenia na najwyższym poziomie seniorskiego futbolu, napastnik został wypożyczony.

Przed startem sezonu 2022/2023 trafił do CE Sabadell, gdzie w 36 występach na trzecim poziomie rozgrywkowym zdobył siedem bramek i zaliczył sześć asyst. 

Popularne

Previous

No to się zaczęło. „Kamil Grosicki od godziny rozmawia z dyrektorem sportowym”

Kacper Urbański z sensacyjnym transferem?! Znany trener po reprezentanta Polski

Michael Ameyaw dopina zaskakujący transfer w Ekstraklasie

Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę

Kibice Lecha Poznań mają już dość tego zawodnika. Wszystko po to, „by dostać śmieszne 2-3 miliony euro?”

Legia Warszawa zaoferowała 700 tysięcy euro za napastnika

OFICJALNIE: Drużyna Krzysztofa Piątka wykluczona z europejskich pucharów. UEFA zostawiła furtkę powrotną

„On będzie liderem reprezentacji Polski na lata. Trenerzy byli pod wrażeniem”

Next

Po udanym okresie spędzonym w ramach transferu czasowego Víctor powrócił do Girony, jednak znów nie mógł liczyć na grę w LaLidze. Dlatego udał się na wypożyczenie do zespołu rezerw FC Barcelony. To tam zanotował sezon, który otworzył mu furtkę do pierwszej drużyny „Dumy Katalonii”.

Na koniec rozgrywek utalentowany snajper mógł pochwalić się bowiem aż 20 trafieniami, a także sześcioma ostatnimi podaniami. Praca pod okiem Rafy Márqueza widocznie mu służyła. Rozwój był zauważalny.

Świetna forma oraz imponujące liczby sprawiły, że FC Barcelona postanowiła tego lata rozpocząć działania mające na celu pozyskanie gracza na stałe. Katalońskie kluby sprawnie wypracowały porozumienie w sprawie pakietu o łącznej wartości 2,5 miliona euro (wedle nieoficjalny źródeł), a gracz podpisał długi, pięcioletni kontrakt.

Kolejnym sukcesem, bo w takich kategoriach należy rozpatrywać dostrzeżenie przez Hansiego Flicka, w karierze 22-latka, jest wyjazd wraz z pierwszym zespołem na tournée po Stanach Zjednoczonych.

Okres przedsezonowy to czas, w którym gracze spoza pierwszego szeregu dostają swoje szanse na pokazanie się z dobrej strony trenerowi. Pau Víctorem jest świetnym tego przykładem.

Hiszpański napastnik zanotował dotychczas trzy gole w dwóch meczach, trafiając na usta wszystkich sympatyków „Blaugrany”. Urodzony w 2001 roku piłkarz znalazł sposób na pokonanie bramkarza przy okazji towarzyskiego starcia przeciwko Manchesterowi City, a pięć dni później zaliczył dublet w potyczce z Realem Madryt.

- Zobaczymy, co stanie się z Pau Víctorem. Dwa mecze, trzy gole... Całkiem nieźle. Drzwi do pierwszego zespołu są dla niego otwarte - powiedział Hansi Flick na konferencji prasowej po spotkaniu z ekipą „Królewskich”.

Pomimo wciąż trwającego tournée [potrwa do 7 sierpnia - przyp. red.], Pau Víctor już teraz może czuć się jednym z największych wygranych letniego zgrupowania FC Barcelony w Stanach Zjednoczonych. 

Niewykluczone, że w obliczu problemów finansowych klubu, a także nasilających się doniesień na temat ewentualnego odejścia Vitora Roque, to właśnie on będzie zmiennikiem Roberta Lewandowskiego w najbliższym sezonie. I choć Polak posiada wyrobioną markę, to tak dysponowany młodzian będzie mocno naciskał na starszego kolegę, co w ostatecznym rozrachunku może przynieść FC Barcelonie wyraźne korzyści.