Kosztował 60 milionów euro, w debiucie doznał kontuzji

2025-02-08 14:21:49; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kosztował 60 milionów euro, w debiucie doznał kontuzji Fot. BBC Sport
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Nico González zadebiutował w barwach Manchesteru City przy okazji pucharowej potyczki z Leyton Orient. Hiszpański pomocnik nie będzie go najmilej wspominał, bo po upływie dwudziestu minut meczu nabawił się urazu i musiał przedwcześnie opuścić plac gry.

Menedżer Pep Guardiola stracił w początkowej fazie sezonu zdobywcę Złotej Piłki i zwycięzcę Mistrzostw Europy w osobie Rodriego.

Następnie sztab szkoleniowy i przedstawiciele klubu zastanawiali się bardzo długo nad ewentualnością uzupełnienia poważnej wyrwy w środku pomocy. Na tym polu brakowało jednomyślności, ale w ostatecznym rozrachunku sięgnięto na finiszu zimowego okna po Nico Gonzáleza z FC Porto za sprawą aktywacji klauzuli odstępnego w wysokości 60 milionów euro.

Opiekun „The Citizens” postanowił od razu sprawdzić w boju pokaźną inwestycję przy okazji sobotniej pucharowej potyczki z Leyton Orient.

23-latek udanie wkomponował się w taktykę preferowaną przez trenera Guardiolę, ale niestety nie nacieszył go oraz kibiców zbyt długo swoją grą, bo po upływie dwudziestu minut rywalizacji nabawił się urazu.

Nico González doznał kontuzji pleców po starciu z jednym z rywali. Wstępnie nie wygląda to na poważniejszy problem, ale dokładną diagnozę poznamy dopiero po badaniach.

Hiszpański pomocnik opuszczał plac gry przy sensacyjnym prowadzeniu angielskiego trzecioligowca, który wyszedł na prowadzenie po samobójczym trafieniu Stefana Ortegi.