Krychowiak o kluczu do uzyskania wysokiej formy. „Trzeba zadbać o cztery punkty”

Grzegorz Krychowiak podzielił się na łamach „Super Expressu” swoim sekretem, który pozwolił mu uzyskać wysoką formę w trwającym sezonie.

Reprezentant Polski po kompletnie nieudanym pobycie w Paris Saint-Germain i West Bromwich Albion postanowił w lipcu ubiegłego roku zaakceptować ofertę przenosin na zasadzie wypożyczenia z opcja wykupu do Lokomotiwu Moskwa.

Czas pokazał, że nasz pomocnik podjął znakomitą decyzję, ponieważ z tygodnia na tydzien prezentował coraz wyższą formę i obecnie należy nie tylko do grona najlepszych zawodników w swoim zespole, ale i w całych rosyjskich rozgrywkach.

29-letni zawodnik dał się poznać światu jako piłkarz pracujący szczególnie w defensywie, ale w trwającym sezonie pokazuje także swoje walory ofensywne, o czym świadczy fakt, że w obecnych rozgrywkach ma już na swoim koncie aż sześć trafień, co jest jego najlepszym wynikiem w całej karierze.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Większa liczba goli zdobytych przez Krychowiaka jest naturalnie podyktowana taktyką preferowaną przez Jurija Siomina w Lokomotiwie. Sam reprezentant Polski nie ukrywa jednak, że dokonał kilka zmian w swoim codziennym życiu, co też w znaczący sposób wpłynęło na fakt, że stał się lepszym zawodnikiem.

- W piłce nożnej trzeba zadbać o cztery punkty. Pierwszy to odpowiedni sen, drugi trening indywidualny przed i po zajęciach z drużyną, trzeci praca z fizjoterapeutą, a czwarty to odpowiednie odżywianie się. Ostatnio poczyniłem duży postęp przy tym ostatnim - przyznał 29-latek.

- Do niedawna jadłem mięso, a od stycznia już nie jem, bo chciałem jeszcze bardziej poprawić wyniki krwi. Miałem niezłe, ale chciałem jeszcze lepsze. Odstawiłem więc mięso i wyszło mi to na dobre - dodał defensywny pomocnik.