Kylian Mbappé wskazał różnicę między PSG a Realem Madryt. W Paryżu nie będą zachwyceni

Kylian Mbappé zdradził w wywiadzie udzielonym w programie „Universo Valdano” zasadniczą różnicę między Paris Saint-Germain a Realem Madryt.

Reprezentant Francji był wielokrotnie łączony z zaliczeniem przeprowadzki do zespołu „Królewskich” z Parc des Princes.

Stała się ona faktem dopiero latem 2024 roku. Następnie wszechstronny atakujący potrzebował trochę czasu na wskoczenie na oczekiwane przez wszystkich tory.

Dzięki temu jest teraz bez wątpienia najjaśniejszym punktem drużyny dowodzonej przez Xabiego Alonso, co pokazują oszałamiające statystyki w postaci zdobycia czternastu bramek i zaliczenia dwóch asyst w dziesięciu występach w tym sezonie.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

W ten sposób Kylian Mbappé buduje bez wątpienia swoją legendę w Realu Madryt i jednocześnie narusza wcześniejsze fundamenty postawione w PSG.

Nie tak dawno kibice paryskiego klubu byli zniesmaczeni fetowaniem przez niego trafienia zanotowanego przez brata Ethana z Lille w meczu przeciwko ich ekipie. A teraz przyjdzie im przełknąć gorzką pigułkę z powodu wskazanej różnicy przez piłkarza pomiędzy obiema europejskimi markami.

- Jedyna różnica polega na tym, że to najlepszy klub na świecie. Widzieliście wszystkich piłkarzy, którzy się tu pojawili i tytuły, które zdobyli - przyznał w wywiadzie udzielonym w programie „Universo Valdano”.

- To ty wywierasz na siebie presję, żeby coś osiągnąć. Jestem przyzwyczajony do presji ze strony kibiców. Ale to ty mówisz sobie: jestem w najlepszym klubie na świecie, muszę wygrywać, dobrze grać, być przykładem dla kolegów z drużyny, dla kibiców… To presja, którą sam na siebie wywierasz i jest pozytywna, bo pomaga ci podnieść poziom. Pomaga drużynie - dodał, dając do zrozumienia, że PSG znajduje się niżej w piłkarskiej hierarchii od Realu Madryt.