Lech Poznań imponuje w europejskich pucharach znakomitą defensywą. W 2023 roku ekipa, za której wyniki odpowiada John van den Brom, rozegrał w Lidze Konferencji Europy cztery spotkania i do tej pory nie straciła ani jednego gola.
Duża w tym zasługa kolektywu, ale i poszczególnych nazwisk. Na uznanie zasługuje przede wszystkim Bartosz Salamon.
Były zawodnik między innymi AC Milanu spisuje się w ostatnich tygodniach znakomicie. Do tego stopnia, że otrzymał powołanie do reprezentacji Polski.
Dlaczego to właśnie Salamon, a nie na przykład Maik Nawrocki zwrócił uwagę Fernando Santosa? Nad tym w programie „Poznań vs Warszawa” zastanawiał się dziennikarz Dawid Dobrasz.
- Jak najbardziej rozumiem to powołanie. Można tak samo zapytać czemu nie Mateusz Wieteska, ale on przecież nie był na miejscu. Wydaje mi się, że Nawrocki z kolei jest w trochę gorszej dyspozycji.
- Bartosz Salamon po prostu robi wrażenie swoimi występami w Europie. Już zresztą bez tego powoływał go Czesław Michniewicz, a teraz on jeszcze zagrał jak profesor w Lidze Konferencji Europy. To lider Lecha Poznań - dodał.
31-latek od początku tego sezonu rozegrał łącznie 12 meczów.