Lech Poznań raczej na nim nie zarobi! Wyleciał z kadry
2025-12-20 10:56:37; Aktualizacja: 1 godzina temu
Lech Poznań z ostatkiem nadziei posłał Filipa Szymczaka na wypożyczenie do RSC Charleroi. Napastnik rozczarowuje w Belgii na całej linii. Ostatnio wypadł nawet z kadry meczowej...
Niepostrzeżenie Filip Szymczak uzbierał 120 występów w pierwszej drużynie Lecha. To rezultat, o którym wielu wychowanków może jedynie marzyć. W ich przypadku klub często nie wykazywał się aż tak dużą cierpliwością.
Młody napastnik długo funkcjonował w środowisku jako piłkarz z wielkim potencjałem. Wierzył w to także „Kolejorz”.
W 2022 roku poważnie transferem Szymczaka interesował się Anderlecht. Wówczas mówiono nawet o kwotach rzędu czterech milionów euro. Przy Bułgarskiej liczyli na jeszcze większy zarobek.Popularne
Na początku roku Szymczak ponownie trafił do GKS-u Katowice na zasadzie wypożyczenia. Kilka lat wcześniej w barwach tego klubu regularnie wpisywał się na listę strzelców w I lidze, jednak tym razem jego powrót nie okazał się już tak owocny.
We wrześniu snajper dopiął swego i wyjechał za granicę. Został wypożyczony do RSC Charleroi, a klub z Jupiler Pro League zabezpieczył w umowie możliwość definitywnego transferu za nieujawnioną sumę. Na ten moment niewiele jednak wskazuje, by zespół z prowincji Hainaut planował skorzystać z tej opcji.
Szymczak zanotował od momentu przenosin do Belgii jedenaście występów. Nie zdołał w nich wpisać się na listę strzelców.
Już w starciu z Union Saint-Gilloise 23-latek nie dostał żadnych minut. W następnej ligowej konfrontacji z Gentem nie pojawił się nawet w kadrze meczowej. Co ważne, nie jest on kontuzjowany. „Tak zdecydował trener” - czytamy w belgijskich mediach.
Szymczak odbija się boleśnie od zagranicznej ligi. Jego kontrakt z Lechem wygasa pod koniec czerwca 2027 roku.












![Polak wylądował w szóstej lidze! Niedawno odrzucił go klub z Ekstraklasy [OFICJALNIE]](img/photos/107306/170x113/hubert-graczyk.jpg)



















