Lech Poznań: Van der Hart po operacji. Czeka go dłuższa przerwa niż zakładano

2020-07-28 09:02:53; Aktualizacja: 4 lata temu
Lech Poznań: Van der Hart po operacji. Czeka go dłuższa przerwa niż zakładano
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Lech Poznań

Mickey van der Hart przeszedł we wtorek zabieg kontuzjowanego barku.

Bramkarz „Kolejorza” nabawił się poważnego urazu po obronieniu uderzenia Rafała Pietrzaka w trakcie konkursu jedenastek w półfinale Pucharu Polski i pomimo olbrzymiego bólu starał się dotrwać do samego końca zawodów.

W efekcie 26-letni zawodnik zdołał jeszcze zatrzymać strzał oddany w jego kierunku przez Egzona Kryeziu i następnie zszedł z boiska po bramce zdobytej przez Macieja Gajosa, bo nie był już w stanie poruszać kontuzjowaną ręką.

Heroiczna postawa holenderskiego golkipera nie została mu jednak wynagrodzona, ponieważ jego koledzy zanotowali trzy pudła z rzędu i w efekcie w wielkim finale krajowego pucharu zagrała Lechia Gdańsk, która następnie musiała w nim uznać wyższość Cracovii (2:3 po dogrywce).

Mickey van der Hart przeszedł po wspomnianym pojedynku szczegółowe badania, a te wykazały zwichnięcie barku. Początkowo lekarze Lecha Poznań uznali, że piłkarz nie musi poddać się żadnemu zabiegowi chirurgicznemu i po przynajmniej sześciu tygodniach przerwy będzie mógł wrócić do treningów.

Kolejna ocena stanu zdrowia bramkarza zmieniła jednak ich nastawienie do sposobu leczenia kontuzji 26-latka i ten ostatecznie poddał się w rodzimym kraju zabiegowi, który wykluczy go najprawdopodobniej z gry do końca rozpoczynającej się wkrótce rundy jesiennej Ekstraklasy.

- Wskazanie profesora Lubiatowskiego było takie, że jednak prawdopodobnie trzeba będzie przeprowadzić operację. Nie przesądzaliśmy tego od początku, bo są sytuacje, w których leczenie zachowawcze pomaga. Od początku mówiliśmy także, że skorzystamy również z konsultacji zagranicznych. Po nich już byliśmy stuprocentowo pewni, że potrzebny jest zabieg, który odbył się we wtorek w Holandii. Wszystko się udało. Teraz Mickey'a czeka żmudna rehabilitacja, a przerwa w grze potrwa około pięciu miesięcy - powiedział profesor Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Lecha.

Van der Hart rozegrał 39 spotkań w zakończonym niedawno sezonie i zanotował w nich aż szesnaście czystych kont.

Wiele na to wskazuje, że nowe rozgrywki jako niekwestionowany numer jeden rozpocznie Filip Bednarek, który został sprowadzony do Lecha na zasadzie wolnego transferu na początku czerwca.