Lech Poznań zainteresował się wielkim powrotem. Poznał warunki

2025-07-10 08:37:23; Aktualizacja: 5 dni temu
Lech Poznań zainteresował się wielkim powrotem. Poznał warunki Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sportowy-poznan.pl

Lech Poznań sprowadził tego lata z powrotem już dwóch wychowanków. W gabinetach klubu pojawił się także temat potencjalnego transferu Kristoffera Velde. Olympiakos byłby gotowy na rozstanie z Norwegiem, ale stawia jasne warunki. Łatwo nie będzie - ustalił Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl.

Lech skupił się na początku na wzmocnieniu defensywy. Już potwierdził transfery z udziałem Mateusza Skrzypczaka i Roberta Gumnego. Na dobrej drodze, by dołączyć do wspomnianej dwójki, jest Arkadiusz Reca.

Powyższe ruchy robią z pewnością wrażenie. Mimo to kibice mieli zastrzeżenie, że zarząd nadal nie wzmocnił ofensywy. To już wkrótce się zmieni.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a na to się zanosi, to szeregi „Kolejorza” za niespełna milion euro zasili Leo Bengtsson, związany obecnie z Arisem Limassol.

Szwed nie będzie ostatnim ofensywnym transferem mistrza Polski. Plan jest taki, by do zespołu Nielsa Frederiksena dołączył jeszcze jeden skrzydłowy.

Jak się okazuje, w gabinetach Lech pojawił się temat powrotu Kristoffera Velde. Początkowo to sam zawodnik miał wyjść z taką inicjatywą, o czym poinformował Dawid Dobrasz.

Sprawie przyjrzał się Maksymilian Dyśko z portalu Sportowy-poznan.pl, który potwierdził zainteresowanie poznańskiego klubu sprowadzeniem 25-latka. Olympiakos jest otwarty na rozstanie, ale pod pewnymi warunkami.

W przypadku transferu definitywnego grecki gigant chciałby odzyskać zainwestowane przed nieco ponad rokiem pieniądze. Mowa więc o grubo czterech milionach euro. Oczywiście, dla przedstawiciela Ekstraklasy taka kwota jest nieosiągalna.

Pewną szansę dla Lecha stanowi wypożyczenie z opcją wykupu, choć na ten moment Olympiakos wolałby umieścić rozczarowującego zawodnika w drużynie z jednej z ośmiu najmocniejszych lig w Europie. 

Brak satysfakcjonujących ofert może spowodować, że przed Velde otworzą się nowe furtki.