Lechia Gdańsk finalizuje drugi hit transferowy. Wkrótce może dojść do nich trzeci

Lechia Gdańsk dopina formalności związane z wypożyczeniem Amira Feratoviča z CF Estrela - poinformował „Record”.

Fundusz inwestycyjny MADA ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przejął stery nad „Biało-Zielonymi” w bardzo trudnym momencie w nowoczesnej historii klubu po tym, jak zanotował spadek z Ekstraklasy z długami wynoszącymi 20 milionów złotych.

Nowy właściciel zdawał sobie doskonale z tego sprawę i przeszedł niezwłocznie do działania, by wyprowadzić zespół na prostą i wzmocnić go na tyle, żeby pobyt w I lidze okazał się tylko krótkotrwałym epizodem.

Pokazuje to sprowadzenie niedawnej gwiazdy Wisły Kraków - Luisa Fernándeza oraz finalizowanie powrotu na polskie boiska Davo.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Lechia Gdańsk mierzy naturalnie w większą liczbę wzmocnień, co pokazują wieści opublikowane przez „Record” o domykaniu transakcji dotyczącej pozyskania Amira Feratoviča z CF Estrela.

Środkowy obrońca, mający za sobą pobyt w młodzieżowym zespole Romy i rezerwach Benfiki, trafi do ekipy z województwa pomorskiego w ramach rocznego wypożyczenia z zawartą opcją wykupu za 250 tysięcy euro - płatnej w dwóch ratach po 125 tysięcy euro.

Młodzieżowy reprezentant Słowenii wystąpił w ubiegłym sezonie łącznie w 18 meczach na zapleczu portugalskiej elity w barwach CF Estrela oraz drugim zespole „Orłów”, gdzie trafił w drugiej połowie rozgrywek na zasadzie transferu czasowego.