Legia Warszawa i Raków Częstochowa powalczą zimą o obrońcę?!
2024-12-13 19:30:19; Aktualizacja: 1 miesiąc temuLegia Warszawa oraz Raków Częstochowa przymierzają się do zimowego wzmocnienia defensywy. Pewni kandydaci zostali już wytypowani, a my poznaliśmy jednego z nich. Z informacji Transfery.info wynika, że zainteresowanie obu drużyn wzbudza Mikael Marqués z Västerås SK.
Na półmetku sezonu z lepszej pozycji w ligowej tabeli może cieszyć się Raków Częstochowa, który po osiemnastu rozegranych kolejkach zajmuje fotel wicelidera, mając jednocześnie dwa punkty straty do pierwszego Lecha Poznań.
Jeżeli chodzi o Legię Warszawa to ona na co dzień przyzwoicie radzi sobie w Lidze Konferencji, natomiast w Ekstraklasie aktualnie okupuje czwarte miejsce, a jej strata do drużyny spod Jasnej Góry wynosi cztery punkty. Nie są to duże różnice, a więc w wiosennej rundzie może się jeszcze sporo zmienić.
Drużyny aspirujące do mistrzowskiego tytułu, w tym oczywiście Legia i Raków, muszą gonić „Kolejorza”. Z pomocą przyjdzie im zimowe okno transferowe, podczas którego pojawi się możliwość dokonania stosownych wzmocnień, a jak słyszymy w Warszawie oraz Częstochowie nie zamierzają próżnować.Popularne
Działacze obu zespołów noszą się z zamiarem przeprowadzenia zimowego transferu nowego obrońcy. Pewne sygnały prowadzą nas na Skandynawię, która jak wiadomo, jest chętnie eksplorowana przez polskie kluby. Niewykluczone, że nasza rodzima liga zyska niebawem kolejnego zawodnika pochodzącego z północnej części Europy.
Z informacji Transfery.info wynika, że Legia oraz Raków interesują się szwedzkim środkowym obrońcą. Jest nim Mikael Marqués, który w lutym tego roku na zasadzie wypożyczenia zamienił amerykańską Minnesotę United na rodzimy Västerås SK. W listopadzie ogłoszono jednak definitywny wykup, a więc warunki potencjalnej przeprowadzki trzeba będzie negocjować z przedstawicielem Allsvenskan.
Urodzony w Sztokholmie defensor praktycznie od początku zakończonej już w Szwecji kampanii odgrywał rolę podstawowego zawodnika, lecz niestety pod koniec lipca doznał kontuzji, przez którą stracił niemalże połowę rozgrywek. Tym oto sposobem zdążył zanotować łącznie siedemnaście występów.
Marqués amerykańską przygodę rozpoczął na początku ubiegłego roku, kiedy to Minnesota sprowadziła go ze szwedzkiego AFC Eskilstuna za kwotę opiewającą na 250 tysięcy euro. Wielkiej kariery za Oceanem jednak nie zrobił, bo mowa tu o zaledwie jednym rozegranym meczu w MLS. Nieco więcej występował w MLS Next Pro, gdzie na murawie pojawił się trzynaście razy. Dodatkowo ma on za sobą epizody w takich klubach jak Kulladals FF, Landskrona BoIS, IFK Malmö oraz Jönköpings Södra IF.
Udało nam się ustalić, że Legia i Raków nie złożyły jeszcze żadnej oferty, choć sam zawodnik jest jak najbardziej otwarty na transfer do Ekstraklasy. Wzbudza on także zainteresowanie zespołów ze Skandynawii, a więc konkurencji nie brakuje. Jego kontrakt obowiązuje do 2026 roku.