Legia Warszawa obserwuje następnego napastnika. Był przymierzany do zastąpienia samego Kyliana Mbappé w AS Monaco
2022-06-14 10:42:08; Aktualizacja: 2 lata temuLegia Warszawa znajduje się w gronie zespołów zainteresowanych usługami Juliena Ngoya z KAS Eupen - poinformował „Voetbalkrant”.
„Wojskowi” nie wykonują żadnych drastycznych ruchów na rynku transferowym i usilnie poszukują nadarzających się okazji do wzmocnienia pierwszego zespołu przy poniesieniu niewielkich kosztów przed startem sezonu.
Na razie ekipa z Łazienkowskiej może pochwalić się na tym polu jednym sukcesem w postaci sprowadzenia Blaža Kramera z FC Zürich. Ponadto dokonała definitywnego wykupienia Maika Nawrockiego z Werderu Brema.
Legia Warszawa nie zamierza poprzestać na tych dwóch ruchach i rozgląda się na rynku za następnymi interesującymi opcjami. Dziennikarze „Voetbalkrant” przekonują, że jedną z nich dla polskiego zespołu może okazać się Julien Ngoy z KAS Eupen.Popularne
Były młodzieżowy reprezentant Belgii zapowiadał się przed kilkoma laty na światowej klasy piłkarza i był wymieniany między innymi w kontekście zastąpienia Kyliana Mbappé w AS Monaco czy zasilenia szeregów RB Lipsk, West Hamu United oraz Arsenalu.
Środkowy napastnik, mogący grać też na obu skrzydłach, po wejściu do seniorskiego futbolu nie osiągnął jednak spodziewanego poziomu i teraz wraz z końcem czerwca zakończy swój dwuletni pobyt w KAS Eupen.
W ostatnim sezonie zdobył tylko pięć bramek i zanotował trzy asysty w 29 rozegranych meczach, co nie okazało się wystarczające do otrzymania propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu z belgijskim klubem.
Dlatego przedstawiciele 24-letniego piłkarza zaczęli oferować jego usługi różnym europejskim zespołom. Spośród nich zainteresowanie ofensywnym graczem wyrazili nie tylko działacze „Wojskowych”, ale i Werderu Brema, Schalke 04, HSV, Adana Demirspor, Kasımpaşy, Partizana czy inne drużyny rywalizujące w Jupiler Pro League.
Na obecną chwilę Legia Warszawa nie ma większych szans na ewentualne zakontraktowanie Ngoya, ale uciekający czas i ewentualny brak perspektyw na uzyskanie oczekiwanych warunków ze strony innych klubów może wpłynąć na rosnące znaczenie polskiego zespołu przy rozpoczęciu ewentualnych negocjacji z belgijskim napastnikiem.