Legia Warszawa oddała go za bezcen, teraz może żałować. „Najlepszy w Ekstraklasie. Kot”

2024-03-15 20:16:41; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Legia Warszawa oddała go za bezcen, teraz może żałować. „Najlepszy w Ekstraklasie. Kot” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Mateusz Kochalski zanotował kolejne udane zawody w Ekstraklasie. 23-latek udowadnia, że Legia Warszawa zbyt wcześnie postawiła na nim krzyżyk.

Kochalski już w 2015 roku wzmocnił szeregi stołecznego klubu. Systematycznie piął się po kolejnych szczeblach, a w pierwszym składzie Legii nigdy nie wystąpił.

Po udanych występach na wypożyczeniu w Radomiaku Radom liczył, że przy Łazienkowskiej zmienią zdanie.

- Wydaje mi się, że kiedy odchodziłem na wypożyczenia z Legii Warszawa, to wspinałem się po szczeblach. Myślałem, że po tym drugim do pierwszej ligi, jestem gotów, by zagrać w Ekstraklasie. Szkoda, że nie pomyślano o tym w ten sposób - tłumaczył kilka miesięcy temu w Canal+ Sport bramkarz.

Ostatecznie latem 2022 roku Kochalski trafił na stałe do Stali Mielec, choć początkowo informowano, że operacja miała charakter tymczasowy.

23-latek rozgrywa świetne zawody, notując najwięcej obronionych strzałów całej lidze. Siedem kolejnych udanych parad dopisał na konto w starciu z Zagłębiem Lubin. Nie dziwi zatem fakt, że dla niektórych to najlepsza „jedynka” na ekstraklasowych boiskach.

„Od początku wydawał mi się najsolidniejszy z tego młodego zaciągu legijnego. Bo jeśli nie pokiełbasiłem czegoś na osi czasu, to w pewnym momencie Legia miała Misztę, Tobiasza, Muzyka, Kochalskiego i Kobylaka, w tym bodaj dwóch ostatnich na wypożyczeniach” - napisał na Twitterze Marcin Borzęcki z Viaplay Sport Polska.

„Mateusz Kochalski to najlepszy bramkarz w Ekstraklasie. Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym” - wtórował, „Gdybyśmy przenieśli z NBA do Ekstraklasy nagrodę MIP (Most Improved Player), Mateusz Kochalski mógłby już szykować miejsce nad kominkiem. Najwięcej obronionych strzałów w lidze, czwarte czyste konto od początku roku. Kot” - czytamy w komentarzach.

Kochalski zanotował w tym sezonie sześć czystych kont na przestrzeni 25 ligowych spotkań.