Legia Warszawa oskubie Stal Mielec z kwoty odstępnego za Mateusza Kochalskiego. Należy się jej pokaźny procent

Stal Mielec nie uzyskała oczekiwanych środków za Mateusza Kochalskiego i wytransferowała go za mniej niż milion euro do Karabachu. Na domiar złego będzie musiała podzielić się uzyskaną za niego sumą z Legią Warszawa.

24-letni bramkarz zbierał w minionych miesiącach bardzo dobre recenzje. W związku z tym po zakończeniu ostatniego sezonu zaczęto głośno mówić o jego sprzedaży do jednego z zagranicznych zespołów.

Upływający czas sprawiał, że szanse na realizację takiej operacji malały. Koniec końców doszła jednak do skutku i Mateusz Kochalski zdecydował się na kontynuowanie kariery w Karabachu.

Drużyna z Azerbejdżanu nie wyłożyła najprawdopodobniej oczekiwanej przez Stal Mielec sumy za ich zawodnika. Ta oczekiwała za niego przynajmniej miliona euro, ale ostatecznie zgarnie maksymalnie 900 tysięcy euro.

Popularne

Previous

Nico Williams powiedział „tak” nowemu klubowi?!

Szykuje się wielki powrót w Rakowie Częstochowa. „Jest już bardzo blisko”

A jednak! Lech Poznań szykuje jeszcze jeden transfer

Wisła Kraków negocjuje hitowy transfer. Wielki powrót mistrza Polski?!

Josué bardzo blisko transferu. Niespodziewany kierunek

70 milionów euro. Pep Guardiola porozumiał się z celem transferowym FC Barcelony?!

João Félix zdecydowany na transfer. Powiedział „tak”

Gdzie się podział zawodnik Lecha Poznań? „Zniknął. Zero informacji, nic nie wiadomo”

Next

Mało tego musi tą kwotą podzielić się z poprzednim pracodawcą bramkarza - Legią Warszawa, która przy rozstaniu z nim zapewniła sobie aż 45 procent z kwoty następnej sprzedaży z jego udziałem, o czym jeszcze w maju informował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.

Tym samym zespół „Wojskowych” może liczyć na zainkasowanie nawet 405 tysięcy euro do wcześniej zarobionych 100 tysięcy euro z tytułu wytransferowania 24-latka do ekipy z Podkarpacia latem 2022 roku.

Ta suma przyda się z pewnością Legii Warszawa na dokonanie jeszcze wzmocnień w składzie w trakcie trwającego okna, gdzie obecnie za najpilniejszą potrzebę uważa się uzupełnienie środka pola po kontuzji odniesionej przez Juergena Elitima.