Legia Warszawa przegra z Węgrami pojedynek o prawego obrońcę?!

Bardzo możliwe, że wkrótce z Legią Warszawa pożegna się Josip Juranović. Umowa Chorwata jest wprawdzie ważna do 30 czerwca 2023 roku i zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy, ale po dobrym występie na EURO 2020, chętnych na jego usługi nie brakuje.

W ostatnich tygodniach mówiło się o 25-latku w kontekście takich zespołów jak Fiorentina i Spartak Moskwa.

Z tego powodu władze Legii muszą być zabezpieczone na wypadek odejścia jej asa. Między innymi dlatego miesiąc temu wystosowano ofertę za reprezentanta Rumunii, Deiana Sorescu.

W połowie czerwca mistrzowie Polski zaproponowali za niego 350 tysięcy euro oraz kolejne 50 tysięcy euro w bonusach. Propozycja została jednak odrzucona przez działaczy Dinama Bukareszt.

Nowy sezon rumuńskiej ekstraklasy ruszył w miniony weekend i już na jego wstępie 23-latek pokazał się z dobrej strony. W 1. kolejce ustrzelił hat-tricka, a jego drużyna pokonała FC Voluntari (3-2).

Po tym występie gsp.ro informuje, że do gry o sprowadzenie Sorescu włączył się kolejny mocny gracz. Wspomniane źródło twierdzi, że jest nim najlepsza drużyna z Węgier. Nie została ona wymieniona z nazwy, ale nietrudno domyślić się, że chodzi o Ferencvárosi.

Tym bardziej że Dinamo Bukareszt oczekuje za swojego gracza kwotę rzędu miliona euro, a tylko wspomniana ekipa z kraju „Madziarów” jest obecnie w stanie zainwestować w pojedynczy transfer taką kwotę.

Już zresztą tego lata na transfery Stjepana Lončara, Kristoffera Zachariassena oraz Ryana Mmaee wydano więcej niż pięć milionów euro. Być może zatem to nie koniec letnich zakupów.

Jeśli chodzi natomiast o warszawską Legię, to najdroższym piłkarzem w historii klubu jest Bartosz Slisz. Zimą 2020 roku stołeczny zespół zapłacił za niego 1,84 miliona euro.

Wracając do samego Sorescu, ma on na swoim koncie łącznie ponad 100 występów w ekipie Dinama Bukareszt. W tym czasie zdobył 21 bramek i zanotował 15 asyst.

Ma on też na swoim koncie dwa występy w dorosłej reprezentacji Rumunii.

Kontrakt wiąże 23-latka z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2023 roku.