Legia Warszawa z kompletem punktów po dwóch kolejkach [WIDEO]

Legia Warszawa pokonała Koronę Kielce po trafieniu Luquinhasa.

Na zakończenie niedzielnej serii gier przyszło być nam świadkami starcia drużyn z odmiennymi celami na dopiero co rozpoczęty sezon. „Żółto-Czerwonym” marzyło się wywalczenie utrzymania w spokojniejszych okolicznościach niż w poprzednich rozgrywkach. Natomiast „Wojskowi” przyjęli zakończenie minionych zmagań na trzecim miejscu jako porażkę. Dlatego celują teraz w zdobycie mistrzostwa Polski.

W przeciągu kilku kolejek będzie można wyciągnąć pierwsze wnioski na temat bliskości realizacji tych planów przez jeden i drugi zespół. Na razie zadowoleni z siebie mogą być piłkarze Legii Warszawa, bo pokonali Zagłębie Lubin. Z kolei Korona Kielce uznała wyraźnie wyższość Pogoni Szczecin. W związku z tym pragnęła przed własną publicznością zmazać plamę z tego bolesnego potknięcia.

Nie zamierzała tego dokonać, wdając się w otwarty pojedynek z podopiecznymi Gonçalo Feio, ale nie planowała też oddać rywalowi futbolówki. Dlatego starała się w bezpieczny sposób transportować ją podaniami z własnej połowy pod bramkę gości. Nie przynosiło to pozytywnych rezultatów i jednocześnie nie wpływało to na tworzenie zagrożenia we własnym polu.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Mimo to warszawiacy mieli jedną stuprocentową okazję do wyjścia na prowadzenie. Nie wykorzystał jej Blaž Kramer, trafiając z paru metrów wprost w interweniującego Xaviera Dziekońskiego. Kielczanie odpowiedzieli na tę akcję poprzeczką po uderzeniu Adriana Dalmau.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i mieliśmy na murawie dużo walki oraz mało sytuacji bramkowych. Dlatego pojawienie się choćby jednej wymagało od wykazania się stuprocentową skutecznością. Tą zademonstrowała Legia Warszawa tuż przed rozpoczęciem ostatniego kwadransa. Wówczas serię spóźnień gospodarzy na gola zamienił Luquinhas, wykorzystując podanie Rúbena Vinagre.

Ponad 70 minut czekaliśmy na gola w Kielcach, ale w końcu jest! Luquinhas nietypowym strzałem wykończył akcję @LegiaWarszawa! ⚽

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/R5dkNQP8yE

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 28, 2024

Kielczanie mogli na nie niespodziewanie szybko odpowiedzieć po tym, jak sędzia Arys wskazał na jedenasty metr po zagraniu piłki ręką przez rezerwowego Jurgena Çelhakę. Warszawiakom z pomocą przyszedł VAR, dopatrujący się wcześniej pozycji spalonej Shumy Nagamatsu.

Piłkarze Kamila Kuzery szukali jeszcze w ostatnich minutach swoich szans na doprowadzenie do wyrównania, ale bez spodziewanego efektu i w konsekwencji po dwóch kolejkach mają na swoim koncie zero punktów i tyle samo zdobytych bramek, których stracili już cztery. Natomiast Legia dołączyła do Jagiellonii i może na razie pochwalić się posiadaniem kompletu wywalczonych „oczek”.

***

KORONA KIELCE - LEGIA WARSZAWA 0:1 (0:0)
Bramki: Luquinhas (74')

Korona Kielce: Dziekoński - Zwoźny, Malarczyk, Trojak [ż.k.], Matuszewski - Hofmayster, Remacle (75' Nuno), Długosz (64' Błanik), Pięczek (89' Bąk), Fornalczyk [ż.k.] (64' Nagamatsu) - Dalmau (75' Szykawka).

Legia Warszawa: Tobiasz - Kapuadi, Ziółkowski [ż.k.], Pankov - Wszołek [ż.k.] (59' Chodyna), Vinagre (75' Kun), Goncalves [ż.k.] (59' Çelhaka), Kapustka - Luquinhas (82' Strzałek), Gual, Kramer (59' Pekhart).