Legia Warszawa zobaczy go z bliska. Walczyła o ten transfer bardzo długo
2025-07-24 11:00:56; Aktualizacja: 22 godziny temu
Legia Warszawa w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy zmierzy się z Baníkiem Ostrawa. Z pewnością będzie musiała szczególnie uważać na Ewertona - skrzydłowego, o którego sama mocno zabiegała.
Legia nie zaprezentowała się w dwumeczu z FK Aktobe najlepiej. Jej styl pozostawiał wiele do życzenia. Dwie zdobyte bramki nie pozostawiły jednak żadnych wątpliwości w kwestii awansu.
Teraz przed warszawską ekipą większe wyzwanie. W drugiej rundzie na jej drodze stanie Baník Ostrawa - trzecia siła poprzedniej edycji czeskiej ekstraklasy.
Legia powinna zwrócić uwagę na kilku graczy czwartkowego rywala. Szczególnie powinna jednak skupić się na zatrzymaniu Ewertona.Popularne
Brazylijczyk to absolutnie największa gwiazda „Biało-Niebiesko-Czerwonych”. Minione rozgrywki zwieńczył szesnastoma golami i siedmioma asystami, a jeszcze wcześniejsze czternastoma trafieniami i sześcioma asystami. „Wojskowi” o tym doskonale wiedzą.
Już zeszłego lata pojawiły się informacje, że Legia umieściła na radarze 28-latka. Po nieudanych próbach temat powrócił zimą. Na drodze stanęły jednak kwestie finansowe. W styczniu bowiem Baník zaktualizował wycenę atakującego na trzy miliony euro.
- Ja mogę te informacje potwierdzić. Mogę potwierdzić, że był on obserwowany przez Legię Warszawa, Lecha Poznań, ale także kluby z Azji. Do gry włączył się też Ferencváros TC. Ewerton mnie zafascynował i ten temat pogłębiłem. Badałem ten temat szczególnie za naszą południową granicą - potwierdził Paweł Gołaszewski.
Wydaje się, że klub z Łazienkowskiej w końcu odpuścił tę sprawę. Sam Ewerton miał natomiast bardzo mocno zżyć się z Czechami, dlatego nie myślał o odejściu.
Wedle najnowszych doniesień czeskich mediów o zakontraktowanie gwiazdora z Ostrawy zabiega egipskie Al-Ahly.