Francuski bramkarz opuścił Stade Vélodrome latem zeszłego roku, przenosząc się do Crystal Palace. Przygoda 32-latka z Premier League nie ułożyła się jednak tak, jak sobie to zaplanował. W sumie zanotował on dziewięć ligowych spotkań, w których przepuścił aż 17 bramek. Na więcej nie pozwoliły problemy zdrowotne.
O tym, że Mandanda może szybko wrócić do OM spekuluje się od dłuższego czasu. Jak się okazuje, działacze z Marsylii przeszli już do konkretnych działań, które mają na celu jego powtórne sprowadzenie.
OM w zasadzie porozumiało się już z samym Mandandą, który miałby podpisać w ojczyźnie trzyletni kontrakt. Do pierwszego spotkania między obiema stronami miało dojść jeszcze w grudniu. Obecnie Francuzi negocjują z działaczami Crystal Palace. „Orły” oczekują za doświadczonego golkipera pięć milionów euro. Marsylczycy uważają, że to zbyt wysoka kwota, ale zdaniem francuskich dziennikarzy kluby prędzej czy później dojdą do finalnego porozumienia.
Mandanda występował w Marsylii w latach 2007-16. W tym czasie rozegrał w jej barwach w sumie 441 meczów.