Leszek Ojrzyński o powrocie polskiego trenera. „Nie wybrzydzał. Nie mógł”

2025-03-31 18:51:34; Aktualizacja: 1 dzień temu
Leszek Ojrzyński o powrocie polskiego trenera. „Nie wybrzydzał. Nie mógł” Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Piłka Nożna

Leszek Ojrzyński po długiej przerwie został zatrudniony w roli szkoleniowca Zagłębia Lubin. 52-latek w rozmowie z tygodnikiem „Piłka Nożna” przyznał, że nie było mu łatwo znaleźć nowego miejsca pracy. Nawiązał przy tym również do Piotra Tworka, który zimą objął pogrążoną w kryzysie Kotwicę Kołobrzeg.

Ostatnim klubem, w którym przed przerwą pracował Leszek Ojrzyński, była Korona Kielce. Poprowadził ją od grudnia 2021 roku do października następnego roku.

Po piętnastu ligowych kolejkach sezonu 2022/2023 doszło do przedwczesnego rozstania. Ta decyzja nie była zaskakująca, ponieważ zespół pod jego wodzą nie potrafił wówczas zwyciężyć od dziewięciu spotkań z rzędu.

Od tamtego momentu Ojrzyński pozostawał bez zatrudnienia. Kontrakt łączył go jednak z Koroną do czerwca ubiegłego roku, a więc pod względem finansowym mógł czuć się bezpiecznie.

Kiedyś jednak powrót musiał nastąpić. Tak się złożyło, że doszło do niego w marcu. Urodzony w Ciechanowie szkoleniowiec zastąpił zwolnionego Marcina Włodarskiego w Zagłębiu Lubin.

Ojrzyński w rozmowie z tygodnikiem „Piłka Nożna” przyznał, że poszukiwania nowego klubu nie były łatwe. Po odejściu z Korony otrzymał dwie oferty, z czego jedna nadeszła ostatnio z Zagłębia.

Nowy opiekun lubińskiego zespołu za przykład podał również trenera Piotra Tworka, który w maj 2022 roku rozstał się ze Śląskiem Wrocław i dopiero w styczniu tego roku znalazł zatrudnienie w wypełnionej po brzegi różnego rodzaju problemami Kotwicy Kołobrzeg.

- Trenerzy z mojego pokolenia kurzą się na półkach. Naturalnie nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka, ale nie brakuje szkoleniowców 50-letnich, z licencją UEFA Pro, którzy mają kłopot ze znalezieniem zatrudnienia. Piotrek Tworek ma dużą wiedzę o piłce, pasję do zawodu, posiada wszystko, ale długo nie posiadał pracy. W końcu trafił do Kotwicy Kołobrzeg, a wiadomo, z jakimi problemami zmaga się ten klub. Nie wybrzydzał. Nie mógł - powiedział.

Ojrzyński oraz Tworek mają wspólny cel. Do końca tego sezonu muszą zapewnić swoim drużynom utrzymanie kolejno w Ekstraklasie oraz I lidze. Zagłębie aktualnie jest ulokowane na miejscu siedemnastym, natomiast Kotwica zajmuje pozycję numer piętnaście.

Cała rozmowa z Leszkiem Ojrzyńskim jest dostępna tutaj.