LGdS: Przesądzone. Nowy napastnik Milanu!

Nikola Kalinić już jutro może zostać nowym piłkarzem Milanu.

Włoscy dziennikarze są przekonani, że to właśnie Chorwat zostanie długo wyczekiwanym wzmocnieniem ofensywy „Rossonerich”. Mediolańczycy starali się o niego już od kilku tygodni, ale cały czas uznawali go jedynie za opcję rezerwową. Ostatecznie nie udało im się pozyskać graczy z „wyższej półki”, takich jak Aubameyang, Diego Costa czy Belotti, dlatego też zdecydowali się sfinalizować transakcję z Fiorentiną.

„Viola” zażądała za snajpera 30 milionów euro, natomiast Milan oferował około 25 milionów. „Diavolo” zdecydowali się pokryć różnicę dodatkowymi bonusami, na co zgodzili się florentczycy. Sam piłkarz porozumiał się w sprawie indywidualnego kontraktu już jakiś czas temu. „La Gazzetta dello Sport” informuje, że transfer jest już przesądzony.

Włosi obchodzą dziś święto Ferragosto, dlatego też ustalenie ostatnich szczegółów ma zostać przeniesione na jutro. Władze Milanu liczą, że uda im się osiągnąć pełne porozumienie do meczu w kwalifikacjach do Ligi Europy. Przypomnijmy, że „Rossoneri” zmierzą się w czwartek na San Siro z macedońską Shkendiją.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

29-latek jest sprawdzonym we Włoszech zawodnikiem. Do Fiorentiny trafił w 2015 roku z Dnipro Dniepropietrowsk i w 84 występach zdobył 33 bramki, do których dodał również 11 asyst. Swego czasu był łączony z przenosinami do Chin, ale zdecydował się odrzucić lukratywne oferty. Później tłumaczył, że zależy mu na rozwoju kariery sportowej.