Lider klasyfikacji strzelców pierwszej ligi rozchwytywany. Chcą go czołowe kluby Ekstraklasy, ale też Niemcy i Belgowie

Karol Czubak, czyli lider klasyfikacji strzelców pierwszej ligi wzbudza duże zainteresowanie ze strony klubów nie tylko polskich, ale i zagranicznych. Pytają o niego drużyny niemieckie i belgijskie, a także czołowe ekipy Ekstraklasy - poinformował Mateusz Hawrot.

Arka Gdynia celuje w tym sezonie w awans do Ekstraklasy, ale na razie zajmuje w tabeli dopiero szóste miejsce. Jakby tego było mało, ekipa z Trójmiasta nie wygrała od czterech spotkań.

Dlatego też działacze uznali, że należy dokonać roszad na ławce trenerskiej. Z posadą pożegnał się Hermes, a jego miejsce zajął Ryszard Wieczorek.

Celem będzie włączenie się do walki o najwyższy szczebel rozgrywkowy w naszym kraju i szkoleniowiec w tej rywalizacji na pewno będzie mógł liczyć na lidera klasyfikacji strzelców pierwszej ligi, Karola Czubaka.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

23-latek od początku sezonu spisuje się znakomicie i ma już na koncie 19 bramek oraz pięć asyst.

Nie może zatem nikogo dziwić fakt, że interesują się nim inne kluby. Według informacji Mateusza Hawrota w tym gronie są drużyny niemieckie (w tym FC St. Pauli), a także belgijskie. Do tego przyglądają mu się też czołowe ekipy Ekstraklasy.

Czubakowi na pewno to całe zamieszanie schlebia, ale on obecnie skupia się na występach dla Arki Gdynia. Latem jednak transfer z jego udziałem wydaje się jak najbardziej realny.

Były zawodnik między innymi Widzewa Łódź ma kontrakt do 30 czerwca 2024 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.