Liga Europy: Solskjær po zwycięstwie nad Romą i przyszłości Cavaniego
2021-04-30 06:02:14; Aktualizacja: 3 lata temuOle Gunnar Solskjær wyraził satysfakcję z odniesionego zwycięstwa Manchesteru United nad Romą (6:2) w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Europy.
„Czerwone Diabły” udanie rozpoczęły rywalizację z „Giallorossi” i już w początkowej fazie meczu objęli prowadzenie po trafieniu Bruno Fernandesa. W kolejnych minutach pierwszej odsłony spotkania do głosu doszli goście, którzy nie tylko odrobili straty, ale i wyszli na prowadzenie.
Ekipa z Old Trafford schodząc na przerwę znajdowała się w trudnym położeniu. Po jej zakończeniu nie pozostawiła jednak złudzeń włoskiemu zespołowi i po bramkach zdobytych przez Edinsona Cavaniego (dwie), Bruno Fernandesa, Paula Pogby i rezerwowego Masona Greenwooda odniosła okazałe zwycięstwo nad Romą.
Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał Ole Gunnar Solskjær. Szkoleniowiec Manchesteru United uważa mimo to, że prowadzona przez niego drużyna nie może jeszcze czuć się pewna awansu do finału Ligi Europy.Popularne
- Często zdarza się nam nie mieć dobrego wyniku do przerwy. Dużym atutem moich piłkarz jest jednak to, że bardzo dużo się uczą. Drużyna pokazała w tym meczu, że potrafi trzymać się razem i dzięki temu rozegrała wspaniałą drugą połowę. Biegaliśmy więcej i szybciej od rywala oraz dobrze rozgrywaliśmy piłkę. Co prawda nie uniknęliśmy szkolnych błędów, ale nastawienie naszych graczy było idealne. Dysponujemy zespołem z dużą jakością i zawsze jesteśmy w stanie coś wykreować - przyznał Norweg.
- Na wyjeździe nigdy nie gra się łatwo. Mamy szybką i dobrze przygotowaną drużynę. AS Roma musi nam strzelić cztery gole, a naszym zadaniem będzie skutecznie się bronić oraz kontratakować. Mamy dobrą pozycję do awansu, lecz jesteśmy dopiero w połowie drogi - dodał opiekun „Czerwonych Diabłów”.
48-letni trener zabrał także głos na temat najbliższej przyszłości Cavaniego. Urugwajczyk był bez wątpienia jednym z głównych aktorów czwartkowego widowiska, ponieważ do dwóch strzelonych goli dorzucił jeszcze dwie asysty oraz wywalczył rzut karny.
- Cavani zna moje zdanie i wie, że bardzo chciałbym mieć go tutaj w kolejnym sezonie. Obiecałem mu, że Old Trafford z kibicami jest zupełnie innym miejscem. Robię wszystko, co tylko mogę. Mam nadzieję, że zobaczymy go w Manchesterze United również w następnym roku - powiedział Solskjær.
W mediach pojawiło się w minionych tygodniach wiele informacji świadczących o tym, że reprezentant Urugwaju odrzucił propozycję pozostania zawodnikiem „Czerwonych Diabłów” i pragnie wrócić do Ameryki Południowej. Mimo to przedstawiciele angielskiego klubu jeszcze nie tracą nadziei i do samego końca będą walczyć o zatrzymanie 34-latka, który może pochwalić się 12 zdobytymi bramkami oraz 5 zaliczonymi asystami w 33 rozegranych meczach dla ekipy z Old Trafford.