Liga Mistrzów: 1/8 finału. Borussia Dortmund - Szachtar Donieck 3:0, Manchester United - Real Madryt 1:2. Pewne BVB i niepewny Cuneyt Cakir

2013-03-05 23:42:27; Aktualizacja: 11 lat temu
Liga Mistrzów: 1/8 finału. Borussia Dortmund - Szachtar Donieck 3:0, Manchester United - Real Madryt 1:2. Pewne BVB i niepewny Cuneyt Cakir Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Pewny awans Borussii i pech United w meczu z Realem w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Borussia Dortmund, z trzema Polakami w składzie pokonała u siebie Szachtar Donieck 3:0 i okazała się w dwumeczu lepsza od mistrza Ukrainy. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami padł wynik remisowy 2:2.

Od początku meczu inicjatywa należała do gospodarzy, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili tego przełożyć na stworzenie sobie klarownych sytuacji do wyjścia na prowadzenie.

Z kolei goście od czasu do czasu zrywali się z groźną kontrą, ale żadnej nie potrafili zamienić na bramkę.

Dopiero w 31. minucie po rzucie rożnym, Borussii Dortmund udało się zdobyć gola. Jej autorem został Felipe Santana, który wygrał pojedynek główkowy z jednym z obrońców Szachtara i wpakował futbolówkę do siatki obok bezradnego Piatowa.

Gospodarze poszli za ciosem i w 37. minucie podwyższyli swoje prowadzenie. Na prawym skrzydle dość niespodziewanie znalazł się Lewandowski, który poholował piłkę do narożnika pola karnego, a następnie dośrodkował do Goetze, a reprezentant Niemiec nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce.

Przed przerwą BVB miało jeszcze kilka sytuacji, ale żadnej nie wykorzystało. Najlepszą zmarnował Robert Lewandowski, który zbyt długo zastanawiał się nad oddaniem strzału i w końcu został zablokowany.

Drugie 45. minut lepiej rozpoczął Szachtar, ale uderzenia poszczególnych zawodników zamiast w bramce lądowały na trybunach. Natomiast Borussia grała swoje i w 59.minucie pozbawiła złudzeń swojego rywala, kiedy to Piatow w beznadziejny wręcz sposób wypuścił piłkę z rąk po strzale Gundogana, a do bezpańskiej piłki dopadł Błaszczykowski, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości.

Po tym golu stało się jasne, że awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów wywalczy sobie Borussia  i tak w istocie się stało. Szachtar nie był już tą samą drużyną, która w fazie grupowej zaskakiwała wszystkich swoją grą. Natomiast, ekipa z Dortmundu pokazała klasę i należy się z nią liczyć w kolejnej fazie turnieju.

Borussia Dortmund - Szachtar Donieck 2:2, 3:0 [5:2]

[Felipe Santana (31.), Mario Goetze (37.), Jakub Błaszczykowski (59.)]

Borussia Dortmund: Roman Weidenfeller; Łukasz Piszczek, Neven Subotic, Felipe Santana, Marcel Schmelzer; Sven Bender (46. Sebastian Kehl), Ilkay Guendogan (81. Nuri Sahin); Jakub Błaszczykowski (70. Kevin Grosskreutz), Mario Goetze, Marco Reus; Robert Lewandowski.

Szachtar Donieck: Andrij Piatow; Darijo Srna, Jarosław Rakicki, Ołeksandr Kuczer, Razvan Rat; Tomas Huebschman (82. Taras Stiepanenko), Fernandinho, Alex Teixeira, Henrich Mchitarian, Taison (46. Douglas Costa); Luiz Adriano.


Borussia Dortmund-Shakhtar Donetsk 3-0... przez marcoxxx46

W drugiej odsłonie pojedynku gigantów lepsi okazali się piłkarze Realu Madryt, którzy pokonali na Old Trafford, Manchester United 1:2. Trochę pomógł im w tym sędzia Cuneyt Cakir, ale ich największym bohaterem okazał się Diego Lopez.

Od początku spotkania panowanie nad piłką w środku pola należało do gości, którzy jednak nie potrafili przebić się przez obronę United. Z kolei "Czerwone Diabły" nastawiły się na grę z kontry i trzeba przyznać, że ta taktyka była skuteczna.

Bliski zdobycia bramki po rzucie rożnym dla gospodarzy był Vidić, ale "Królewskich" uratował słupek. Potem jeszcze swoją szansę miał Welbeck, ale Anglik nie trafił w światło bramki.

Natomiast, Real stracił tuż przed końcem pierwszej połowy, dobrze dysponowanego di Marię, który dość swobodnie radził sobie z Rafaelem i Evrą. W jego miejsce Mourinho posłał w bój Kakę, który nie był już tak błyskotliwy, jak Argentyńczyk.

Drugie 45.minut od mocnego uderzenia rozpoczął Manchester, który to po trzech minutach gry objął prowadzenie. Naciskany przez Naniego, Varane starał się nabić Portugalczyka, ale ten przejął futbolówkę w polu karnym i dośrodkował po ziemi do jednego ze swoich partnerów, ale na drodze piłki stanął Ramos, który skierował ją do własnej bramki.

Kilka minut później nastąpił kluczowy moment tego spotkania. W dość niegroźnej sytuacji, Nani zaatakował piłkę z wyskoku z wysuniętą nogą. Portugalczyka ubiegł jednak Arbeloa, która został trafiony przez zawodnika United. Obu piłkarzom nic się nie stało i wszyscy byli przekonani, że Nani zostanie ukarany żółtą kartką, tymczasem arbiter główny zdecydował się na wyrzucenie go z boiska.

Z takiego obrotu sprawy nie był zadowolony sir Alex Ferguson, a jego zdanie podzielał sam Mourinho, ale niestety Manchester musiał kończyć ten mecz w dziesiątkę, co szybko "The Special One" wykorzystał puszczając na murawę Modricia.

Chorwat w 66.minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu i nie dał szans De Gei na skuteczną interwencję.

"Czerwone Diabły" jeszcze nie zdążyły zebrać myśli na kolejne minuty gry, a już przegrywali 2:1. Dośrodkowanie Higuaina na bramkę zamienił Cristiano Ronaldo, który oczywiście nie cieszył sę ze zdobytego gola.

Tymczasem nie mające nic do stracenia piłkarze United rzucili się do ataku, ale świetnie w bramce Realu spisywał się Lopez, który kilka razy uratował "Królewskich" i nie dał się pokonać ani Rooney'owi, ani van Persiemu.

Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Realu, a co za tym idzie ich awansem do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Piłkarze i kibice Manchesteru nie byli pocieszeni takim rezultatem i sędziego Cakira pożegnali olbrzymią porcją gwizdów. Turek zapewne długo nie posędziuje meczu z udziałem "Czerwonych Diabłów".

Manchester United - Real Madryt 1:1, 1:2 [2:3]

[Sergio Ramos (48. sam.) - Luka Modric (66.), Cristiano Ronaldo (69.)]

Czerwona kartka: Nani (56.) - Manchester

Manchester United: David de Gea; Rafael (87. Antonio Valencia), Rio Ferdinand, Nemanja Vidic, Patrice Evra; Michael Carrick, Tom Cleverley (73. Wayne Rooney); Nani, Danny Welbeck (81. Ashley Young), Ryan Giggs, Robin van Persie.

Real Madryt: Diego Lopez; Alvaro Arbeloa (59. Luka Modric), Raphael Varane, Sergio Ramos, Fabio Coentrao; Xabi Alonso, Sami Khedira; Angel Di Maria (45. Kaka), Mesut Oezil (71. Pepe), Cristiano Ronaldo; Gonzalo Higuain.


Manchester United - Real Madrid 1-2 All... przez FootballOnline24