Liga Mistrzów: 1/8 finału. Juventus Turyn - Celtic Glasgow 2:0, PSG - Valencia 1:1. Formalność w Turynie i męczarnie w Paryżu

"Stara Dama" po pokonaniu na wyjeździe Celticu 3:0, u siebie dopełniła tylko formalności i ostatecznie w dwumeczu zaaplikowała swojemu rywalowi pięć bramek.

Początek spotkania w Turynie dość niespodziewanie należał do gości ze Szkocji, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce, ale pierwszą klarowną sytuację do zdobycia bramki, stworzyli sobie dopiero w 21. minucie, kiedy to z dystansu strzał oddał Ledley. Futbolówka po jego uderzeniu minimalnie minęła słupek bramki Buffona.

Po tym ostrzeżeniu, Juventus szybko sprowadził Celtic na ziemię. Zaledwie trzy minuty później wynik meczu otworzył Matri, który dobił strzał Quagliarelli, a chwilę później swoją szansę miał jeszcze Vidal, ale Chilijczyk przeniósł piłkę ponad poprzeczką.

W pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie. Ekipa z Turynu była już pewna awansu. Z kolei "The Boys" chcieli godnie pożegnać się z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów.

Drugą odsłonę spotkana lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w 66. minucie po ładnej akcji podwyższyli swoje prowadzenie. Pirlo dograł piłkę do Vidala, a ten wyłożył ją na pustaka do Quagliarelli, który dopełnił formalności.

Po tej bramce zbyt wiele na boisku już się nie działo. Juventus pewnie pokonał Celtic 2:0 i w dwumeczu ograł Szkotów do zera. "Stara Dama" czeka teraz spokojnie na swojego kolejnego rywala w 1/4 finału.

Juventus Turyn - Celtic Glasgow 3:0, 2:0 [5:0]

[Matri (24.), Quagliarella 66.)]

Juventus: Gianluigi Buffon - Andrea Barzagli, Luca Marrone, Leonardo Bonucci - Andrea Pirlo (69. Emanuele Giaccherini) - Simone Padoin, Arturo Vidal (67. Mauricio Isla), Paul Pogba, Federico Peluso (59. Kwadwo Asamoah) - Alessandro Matri, Fabio Quagliarella.

Celtic: Fraser Forster - Adam Matthews (52. James Forrest), Kelvin Wilson, Beram Kayal, Emilio Izaguirre - Victor Wanyama (46. Efe Ambrose), Joe Ledley, Charlie Mulgrew - Kris Commons (73. Lassad Nouioui), Giorgos Samaras - Gary Hooper.

Juventus vs Celtic 2:0 MATCH HIGHLIGHTS by UCL2410

Z kolei w Paryżu z dużej chmury mały deszcz. Każdy spodziewał się, że Valencia rzuci się na gospodarzy, aby odrabiać straty, a Ci będą popisywać się szybkim kontrami. Ostatecznie zobaczyliśmy średniej klasy widowisko, w którym padł wynik remisowy 1:1, który pozwolił do ćwierćfinału Ligi Mistrzów awansować PSG.

Początek spotkania należał do gości, którzy przejęli inicjatywę w środku pola, ale nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na pokonanie Sirigu. Natomiast, podopieczni Ancelottiego grali głównie indywidualnie, przez co szybko tracili piłkę i siły.

W pierwszej połowie żadnej z ekip nie udało się zdobyć bramki. Dopiero w drugiej części spotkania padły gole. Pierwszego strzelili piłkarze Valencii, a konkretniej Jonas, który w 55. minucie wykorzystał błąd zawodników gospodarzy i precyzyjnym strzałem z około 20 metrów pokonał Sirigu.

Trafienie "Nietoperzy" wprowadziło w szeregi PSG nerwowość, ponieważ gol drużyny z Hiszpanii dawał jej w tym momencie awans do ćwierćfinału.

Podrażnieni gospodarze zdołali wyrównać w 66. minucie po akcji rezerwowego Gameiro, który przedarł się przez obronę gości, a następnie w paradę wszedł mu Lavezzi, który na raty pokonał Guaitę.

Potem Valencia starała się zdobyć bramkę, która doprowadziłaby do dogrywki, ale niestety ta sztuka im się nie udała i do kolejnej fazy Ligi Mistrzów awansowało PSG, które z taką grą zbyt wiele już raczej nie osiągnie.

PSG - Valencia 2:1, 1:1 [3:2]

[Lavezzi (66.) - Jonas 55.)]

PSG: Salvatore Sirigu - Christophe Jallet (27. Gregory van der Wiel), Thiago Silva, Alex, Maxwell - Clement Chantome, Thiago Motta (58. Kevin Gameiro), Blaise Matuidi, Javier Pastore - Lucas (83. Mamadou Sakho), Ezequiel Lavezzi.

Valencia: Vicente Guaita - Antonio Barragan, Victor Ruiz, Jeremy Mathieu, Aly Cissokho - Daniel Parejo, David Albelda (46. Ever Banega) - Sofiane Feghouli (63. Pablo Piatti), Tino Costa, Jonas (76. Nelson Valdez) - Roberto Soldado.

PSG vs Valencia 1:1 HIGHLIGHTS by UCL2410