Liga Mistrzów: Gorąco po faulu Viníciusa Júniora. „Brak szacunku. Sędziowie nie mają odwagi” [WIDEO]

2024-03-07 07:04:46; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Liga Mistrzów: Gorąco po faulu Viníciusa Júniora. „Brak szacunku. Sędziowie nie mają odwagi” [WIDEO] Fot. Polsat Sport
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Polsat Sport

Real Madryt pokonał po zaciętym boju RB Lipsk w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po spotkaniu sporo mówi się o zachowaniu Viníciusa Júniora, który uderzył Williego Orbána. Defensor niemieckiego zespołu nie krył swojego oburzenia.

Real Madryt napotkał duży opór w rewanżowym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Ospały gigant musiał wielokrotnie ratować się przed utratą gola, co w większości sytuacji się udało.

Przyjezdni z Saksonii napierali, tworząc sobie w sumie ponad 20 sytuacji bramkowych. Kilka dogodnych zmarnował Loïs Openda, który po końcowym gwizdku mógł poczuć ogromny niedosyt.

Ostatecznie na Estadio Santiago Bernabeu padł jednobramkowy remis. Strzelanie tego wieczoru rozpoczął Vinícius Júnior, a kilka minut wcześniej zakończył Willi Orbán. Tę dwójkę łączy jeszcze jedno wydarzenie.

W 54. minucie Brazylijczyk ostro potraktował reprezentanta Węgier, powalając go z impetem przy próbie pressingu. Następnie doszło do krótkiej pogadanki, którą gwiazdor „Królewskich” skończył odepchnięciem rękami w okolicach szyi.

Główny sędzia spotkania ukarał Viníciusa żółtą kartką, co zostało źle odebrane w obozie Red Bulla. Protestowali wszyscy, nawet trener Marco Rose. Nie brakuje opinii, że za takie zagranie w górę powinna wzlecieć czerwona kartka.

Po meczu frustracji całym zdarzeniem nie potrafił ukryć Willi Orbán.

- Sędziowie nie mają odwagi, by odsyłać takich zawodników. On złapał moją szyję obiema rękami. To brak szacunku - powiedział wyraźnie wzburzony kapitan „Czerwonych Byków”.

Vinícius nie pozwala o sobie zapomnieć. Wokół 23-latka znowu jest gorąco.