Liga Mistrzów: Rasistowski skandal w meczu PSG - İstanbul Başakşehir. Obie drużyny zeszły z boiska!

2020-12-08 20:35:11; Aktualizacja: 3 lata temu
Liga Mistrzów: Rasistowski skandal w meczu PSG - İstanbul Başakşehir. Obie drużyny zeszły z boiska! Fot. Oleg Batrak / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Do olbrzymiego zamieszania doszło w trakcie pojedynku Paris Saint-Germain a İstanbulem Başakşehir. W efekcie oba zespoły odmówiły dalszego kontynuowania spotkania i zeszły do szatni po tym, jak sędzia techniczny miał obrazić na tle rasistowskim Pierre'a Webó.

Aktualny mistrz Francji zamierzał przypieczętować swój awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów i w ostatniej serii gier pokonać na własnym terenie zespół ze Stambułu. Ten nie zamierzał jednak im odpuszczać i liczył na sprawienie drugiej niespodzianki w swoimi debiutanckim starcie w elitarnych klubowych rozgrywkach na Starym Kontynencie po wcześniejszym pokonaniu Manchesteru United.

Piłkarze İstanbulu Başakşehir mieli jednak spore kłopoty ze skutecznym zastopowaniem ofensywnych akcji Paris Saint-Germain i musieli uciec się do kilkukrotnego złamania obowiązujących przepisów.,

Z tego też powodu sędzia Ovidiu Haţegan ukarał żółtymi kartkami w krótkim odstępie czasu dwóch zawodników gości.

Te decyzje nie przypadły do gustu sztabowi szkoleniowemu mistrza Turcji, gdzie najgłośniej protestowali szkoleniowiec Okan Buruk i jego asystent Pierre Webó. Obaj zostali napomniani za to przez rumuńskiego arbitra. Ten zapytał sędziego technicznego o to, który z człowiek z ławki zachowywał się zbyt agresywnie. Dostał odpowiedź „ten czarny facet”. 

Były reprezentant Kamerunu poczuł się tymi słowami urażony. Na dodatek nie został od razu przeproszony za to niefortunne sformułowanie przez Sebastiana Colţescu, arbitra technicznego.

W efekcie przy bocznej linii boiska wybuchło spore zamieszanie, które doprowadziło do zejścia obu ekip z boiska w ramach protestu przeciwko niestosownemu zachowaniu członka zespołu sędziowskiego.

Najbardziej poruszony sytuacją był Demba Ba. 

- Posłuchaj mnie, nigdy nie mówisz tego białego faceta, mówisz tego gościa, więc dlaczego wspominając o czarnym kolesiu, mówisz„ ten czarny”?! - krzyczał Demba Ba po przerwaniu meczu do sędziego technicznego.

Mecz miał zostać wznowiony o 22:00, ale wygląda na to, że przerwa potrwa jeszcze chwilę.