Lionel Messi zmienia plany. Nie będzie sentymentalnego powrotu. „Myślę, że będzie to mój ostatni klub”

Lionel Messi przyznał otwarcie, że Inter Miami będzie najprawdopodobniej jego ostatnim klubem w zawodowej karierze.

Legendarny argentyński piłkarz dawał w przeszłości do zrozumienia, że po zakończeniu wieloletniej przygody w Barcelonie wróci do Newell's Old Boys, gdzie w wieku juniorskim został wypatrzony przez skautów „Dumy Katalonii”.

W międzyczasie trudna sytuacja finansowa ekipy z Camp Nou zmusiła go do bolesnego rozstania z utytułowanym klubem wbrew jego woli. Z zaistniałych okoliczności skorzystało Paris Saint-Germain, gdzie Lionel Messi nie miał oczekiwanego wpływu na rezultaty.

Za to błyszczał z reprezentacją Argentyny, z którą sięgnął po najważniejsze trofea w postaci Copa América i Pucharu Świata. Niedługo po wywalczeniu tego drugiego rozstał się z francuską drużyną i uległ wieloletnim namowom Davida Beckhama, zasilając Inter Miami.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Nowy zawodnik Legii Warszawa zachwycił. Dla Gonçalo Feio może być kluczowy

Next

Wówczas można było przypuszczać, że po rozstaniu z nim spełni złożoną przed laty obietnicę i powróci do rodzimego kraju, by przywdziać barwy Newell's Old Boys.

Teraz wiele na to wskazuje, że do tego nie dojdzie, o czym otwarcie powiedział sam blisko 37-letni zawodnik na antenie ESPN, twierdząc, że wspomniana amerykańska drużyna będzie jego ostatnią w zawodowej karierze.

- Tak, myślę teraz, że będzie to mój ostatni klub - przyznał Messi.

- Mam świadomość, że zostało mi coraz mniej czasu. Przybycie tutaj z Europy było trudne. Bycie mistrzem świata pomogło i pozwoliło mi spojrzeć na sprawy z innej perspektywy. Ale nie myślę o końcu kariery. Staram się cieszyć rzeczami. Dlatego wszystko sprawia mi większą radość, bo mam świadomość, że zostało mi coraz mniej czasu i dobrze się bawię - dodał.

Argentyńczyk jest związany umową z Interem Miami do końca 2025 roku. Obecnie trudno wyrokować, czy wraz z wygaśnięciem kontraktu ogłosi swoje przejście na sportową emeryturę.

Niewykluczone, że odłoży ten moment, ponieważ wciąż wywierane są na niego naciski, by wystąpił na Mistrzostwach Świata w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych, Meksyku oraz Kanadzie. Na razie sam ofensywny piłkarz koncentruje się na podjęciu próby obrony tytułu Copa América w... USA.

W trwającym sezonie zdobył 14 bramek i zaliczył 11 asyst w 15 występach w Interze Miami.