Luka Zahović ostro o byłym trenerze Pogoni Szczecin. „Dla mnie to jest brak szacunku”

Przy okazji meczu Pogoni Szczecin z Górnikiem Zabrze były zawodnik „Portowców”, Luka Zahović, stanął przed kamerami Canal+ Sport i bardzo ciepło wypowiedział się o swoim byłym klubie, ale nie krył pretensji do Jensa Gustafssona.

Luka Zahović latem przeniósł się do Górnika Zabrze po tym, jak wygasł jego kontrakt z Pogonią Szczecin, i spisuje się tam bardzo dobrze - w 20 spotkaniach zapisał na swoim koncie sześć trafień i dwie asysty.

Co ciekawe, debiutancką bramkę w trójkolorowych barwach zdobył właśnie przeciwko swojemu byłemu klubowi, co zapewniło 14-krotnemu mistrzowi Polski na początku sierpnia wygraną 1:0. Zahović pokusił się wtedy o wymowną cieszynkę, a mianowicie przyłożył palec do ust, co interpretowano jako wiadomość do ówczesnego szkoleniowca „Portowców”, Jensa Gustafssona.

O tę sytuację Słoweniec został zapytany przed kamerami Canal+ Sport przy okazji piątkowego starcia Górnika z Pogonią, w którym tym razem lepsza okazała się drużyna z Miasta Gryfa, która wygrała to spotkanie aż 3:0.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

„Lech Poznań zrobi transfer za cztery miliony euro”

Górnik Zabrze szaleje. Transfer prosto z mistrza Niemiec [OFICJALNIE]

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Wieczysta Kraków straci właściciela na rzecz Wisły Kraków? Niezmienny cel sternika drugoligowca

Next

– Myślę, że rzeczy, jakie działy się latem i w poprzednim sezonie, tak od ludzkiej strony były bardzo słabe. Jak mówisz jedną rzecz w twarz, a potem robisz coś innego, to dla mnie to jest brak szacunku. Mam swoje zasady, chcę być wzorem, dobrym człowiekiem, ale nikt nie jest perfekcyjny, ja też nie - robiłem błędy w życiu, ale ta sytuacja naprawdę była brakiem szacunku dla mnie, który zawsze dobrze trenował, nie miał kontuzji... Jak nie lubisz kogoś jako człowieka, to normalne, ale jak mówisz coś w twarz, a za plecami robisz coś innego i to nie jeden raz... I to nie tylko ja, a wielu zawodników może tak powiedzieć, niestety. Nigdy nie miałem takiej sytuacji w życiu, ja też nie jestem idealny i też popełniałem w życiu błędy. Źle się z tym czułem, bo kocham Pogoń, w Szczecinie urodziła się moja córka, moja rodzina dobrze się tu czuła, mamy tu dom. To, jak się to zakończyło, było niepotrzebne – powiedział Zahović, który barwy Pogoni reprezentował w latach 2020-2024 i na swoim koncie zapisał 26 bramek i 15 asyst w 123 występach.

Z kolei Gustafsson, do którego Słoweniec ma pretensje, z „Portowcami” rozstał się w połowie sierpnia, gdyż skusiła go oferta saudyjskiego Al-Fateh, jednak nie odnosił tam zadowalających wyników i już po niecałych czterech miesiącach został zwolniony. Obecnie odpowiada on za wyniki szwedzkiego BK Häcken.