Lukas Podolski zabrał głos na temat zakończenia kariery. „Jak tak będzie w maju, to...”

2024-10-10 10:26:45; Aktualizacja: 2 godziny temu
Lukas Podolski zabrał głos na temat zakończenia kariery. „Jak tak będzie w maju, to...” Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Dziennik Zachodni

W czwartek odbędzie się pożegnalny mecz Lukasa Podolskiego z 1. FC Köln. Mistrz świata z 2014 roku ma na karku już 39 lat - koniec jego kariery nieuchronnie się zbliża i wypowiedział się na ten temat dla „Dziennika Zachodniego”.

Wielu kibiców nie do końca wierzyło, że Lukas Podolski kiedyś spełni swoją obietnicę i pod koniec kariery trafi do Górnika Zabrze. Tak się jednak stało latem 2021 roku, czym zyskał on ogromny szacunek.

Początkowo wydawało się, że ta przygoda nie będzie długa i potrwa jedynie sezon, może dwa, a tymczasem mistrz świata z 2014 roku niedawno rozpoczął już swoją czwartą kampanię przy Roosevelta. Popularny „Poldi” w Zabrzu spełnia się na wielu płaszczyznach, ale z tej najważniej roli - piłkarza, nadal wywiązuje się znakomicie. W trójkolorowych barwach zanotował w sumie 22 trafienia i 19 asyst w 99 występach.

Pomimo 39 lat na karku, w ostatnim czasie Podolski bywał najlepszym piłkarzem na boisku. Jak to możliwe, 130-krotny reprezentant Niemiec wyjaśnił w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”.

- Jakość, mental, nastawienie. Tego u nas w drużynie brakuje, tego głodu, żeby wygrać mecz. Piłka na aucie, nikt się nie spieszy, fauli nie ma, do sędziów niczego się nie mówi. Ja zawsze chcę wygrać, może być ciężko, słabszy mecz, ale trzeba walczyć. I każdy musi być odpowiedzialny za siebie. Jestem piłkarzem, zarabiam i odpowiadam za to, co od daję drużynie, czy robię to, co mi trener każe. Każdy musi patrzeć na siebie, w innych nie wejdę. Ja mam takie nastawienie. Każdy powinien wiedzieć, jak się przygotować do meczu, co jeść, ile spać, czy wypić piwko, czy zapalić papierosa. Potem trzeba wyjść na mecz i go wygrać. W szatni po przegranej nie ma sensu już krzyczeć. Ja też jestem impulsywny na boisku, nie poza nim - powiedział Podolski.

Pomimo tego, że 39-latek nadal imponuje formą, to koniec jego kariery nieuchronnie się zbliża, czego temat także poruszył w tym wywiadzie. Wypowiedź „Poldiego” może wlać w serca kibiców Górnika nadzieję, że nie jest to jego ostatni sezon przy Roosevelta.

- Na razie jestem na boisku, nie wiem co dalej. Jak patrzę na swoje dwa ostatnie mecze, to nie widzę, żeby forma szła w dół. Jak tak będzie w maju, to może jeszcze pogram, a jak nie to może przestanę grać - powiedział 130-krotny reprezentant Niemiec.

Cała rozmowa z Lukasem Podolskim dostępna jest tutaj.