Łukasz Gikiewicz krótko: Oszołomie mogę cię napierd**** dzisiaj

Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk to jedna z barwniejszych postaci w świecie polskich freak fightów. Po serii porażek w 2023 roku zanotował on zwycięstwa z Kacprem „Ludwiczkiem” Bociańskim i Natanem Marconiem na galach High League 6 i Fame MMA 18. W lipcu uległ z kolei byłemu reprezentantowi Polski w piłce nożnej Piotrowi Świerczewskiemu na Fame Friday Arena 1. Z powodu kontuzji nie mógł kontynuować starcia.

29 września Kaźmierczuk zmierzy się na Fame Friday Arena 2 z Piotrem Liskiem. Mowa o wicemistrzu świata w skoku o tyczce z 2017 roku, wielokrotnym medaliście halowych Mistrzostw Świata i Europy.

49-latek nie przestał jednak jednocześnie zaczepiać innych potencjalnych rywali.

W środę opublikował na Twitterze zdjęcie Łukasza Gikiewicza z podpisem: „Oczy spierd***** ci w różne strony wiec nie dziwie się że mnie nie znalazłeś”.

„Oszołomie mogę cię napierd**** dzisiaj. Tylko powiedz gdzie” - odpowiedział mu 35-latek, który obecnie jest związany z KTS-em Weszło.

W przeszłości Gikiewicz, oprócz rodzimej Ekstraklasy, grał na Cyprze, w Kazachstanie, Bułgarii, Arabii Saudyjskiej, Tajlandii, Jordanii, Rumunii, Bahrajnie i Indiach.

Oszołomie mogę cię napierdolić dzisiaj 🥊tylko powiedz gdzie 📍

— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) September 6, 2023