Łukasz Piszczek mógł zostać pierwszym trenerem Borussii Dortmund?!

Łukasz Piszczek aktualnie jest asystentem Nuriego Şahina w Borussii Dortmund. Jak się jednak okazuje, Polak był rozważany nawet na stanowisko na pierwszego szkoleniowca zespołu, co w rozmowie z „Super Expressem” zdradził dyrektor sportowy klubu, Lars Ricken.

Latem 2021 roku Łukasz Piszczek po 11 latach opuścił szeregi Borussii Dortmund i zszedł z wielkiej futbolowej sceny, zasilając szeregi swojego macierzystego klubu, czyli LKS-u Goczałkowice-Zdrój.

Z czasem 39-latek zaczął się spełniać w roli szkoleniowca tego zespołu, a wiosną tego roku nawet otwarcie mówił o tym, że chciałby spróbować swoich sił jako trener jednego z ekstraklasowych zespołów.

Ostatecznie do tego nie doszło, bo wraz z początkiem lipca powrócił on do Dortmundu, gdzie objął stanowisko asystenta swojego kolegi z boiska, czyli Nuriego Şahina.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Jak się jednak okazuje, Piszczek był rozważany nawet na stanowisko pierwszego szkoleniowca, co w rozmowie z „Super Expressem” zdradził dyrektor sportowy klubu, Lars Ricken.

- Gdy rozmawialiśmy o możliwych trenerach dla BVB, jednym z nazwisk był właśnie Łukasz – powiedział 48-latek.

- Nuri Şahin został naszym pierwszym trenerem w drużynie i powiedział, że chciałbym mieć Łukasza jako asystenta. My byliśmy bardzo szczęśliwi, gdy okazało się to możliwe. Myślę, że ma on wielki wpływ na Nuriego i drużynę, to wynika z jego doświadczenia jako zawodnika. Jest bardzo skupiony na swojej robocie. Teraz robi pierwsze kroki, by stać się bardzo dobrym trenerem - komplementował Piszczka Ricken.

Cała rozmowa z dyrektorem sportowym BVB dostępna jest tutaj.