Maestro! Lech Poznań powoli musi godzić się z jego odejściem [WIDEO]

2025-01-31 22:36:00; Aktualizacja: 51 minut temu
Maestro! Lech Poznań powoli musi godzić się z jego odejściem [WIDEO] Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Lech Poznań mierzył się z Widzewem Łódź i wygrał to spotkanie w stosunku 4-1. Jednym z głównych aktorów piątkowego spektaklu był niewątpliwie Afonso Sousa. Portugalczyk strzelił tego dnia dwie bramki, dając swoim kolegom upragniony triumf. Kibice i eksperci pieją z zachwytu nad Portugalczykiem, którego czas w Ekstraklasie dobiega końca.

Lech Poznań w piątek wrócił do zmagań w ramach Ekstraklasy. Na wstępie piłkarzy ze stolicy Wielkopolski czekało starcie z Widzewem Łódź, które lepiej rozpoczęli gracze Daniela Myśliwca. W 4. minucie wyszli bowiem na prowadzenie, ale analiza VAR pokazała pozycję spaloną.

To podziałało na gospodarzy motywująco, bo ci ruszyli do ataku i kilka chwil później mieliśmy już 1-0. Wtedy to cudowną akcją indywidualną popisał się Afonso Sousa, dając zaliczkę przed dalszą częścią rywalizacji.

Jak się później okazało, nie był to ostatni pozytywny akcent z jego strony.

24-latek zaraz po zmianie stron dorzucił drugiego gola. Tym razem popisał się precyzyjnym strzałem z dystansu. Zatem w tym sezonie ma już na swoim koncie łącznie osiem goli i pięć asyst.

W takim razie wydaje się, że jego przygoda z Bułgarską powoli dobiega końca. Kibice chcieliby oglądać go w Ekstraklasie w nieskończoność, lecz wkrótce na pewno rozdzwonią się telefony i co za tym idzie, będziemy świadkami bardzo ciekawych propozycji za Portugalczyka.

„Afonso Sousa to dziś raczej najlepszy piłkarz w lidze. Też ciekawa informacja dla skautów z dużych akademii. Nie wzrost i siła, bo zawsze znajdzie się ktoś wyższy i silniejszy. Technika, kreatywność, szybkość działania na małych powierzchniach i możesz wszystko” - napisał na jego temat Marek Wawrzynowski.

„Afonso Sousa w wersji premium. Niemal wszystko w pakiecie. Trudno będzie go zatrzymać latem” - stwierdził Tomasz Włodarczyk.

Lech Poznań ostatecznie wygrywa z Widzewem Łódź 4-1 i umacnia się na pozycji lidera Ekstraklasy.