„Manchester City czeka jasna przyszłość”. Pep Guardiola pochwalił swoją drużynę za mecz z Liverpoolem
2025-02-24 07:01:55; Aktualizacja: 2 godziny temu
Manchester City nie był w stanie utrzeć nosa Liverpoolowi. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów gospodarze ulegli liderowi Premier League, który pewnie kroczy po swój 20. tytuł w historii. Pomimo porażki trener Pep Guardiola dostrzegł wiele pozytywów.
To jest ten sezon, w którym śmiało należy mówić o upadku giganta, który wcześniej przez cztery lata dominował angielską scenę. „Obywatele” bardzo szybko wyłączyli się z walki na kilku frontach. Od kontuzji Rodriego na początku kampanii wszystko na Etihad zaczęło się sypać jak domek z kart.
Dopiero zimą udało się znacząco przemodelować kadrę, wpompować dużo świeżej krwi. Jednak zanim organizm zacznie idealnie funkcjonować, najpierw czas musi wyleczyć rany.
Mniej więcej z takim podejściem do przyszłości City podchodzi Guardiola. Po porażce 0-2 54-latek – z nim lub bez niego – widzi w klubie wspaniałą przyszłość.Popularne
– Jeśli przeanalizować ten nasz mecz, byliśmy naprawdę dobrzy. Kiedy się jednak przegrywa, nie ma się za dużo do powiedzenia, ale sposób, w jaki graliśmy, był naprawdę dobry, i to nawet pomimo wielu absencji – ocenił powierzchownie Hiszpan dla Sky Sports.
– Na boisku widziałem wiele rzeczy wskazujących na to, że ten klub ma przed sobą jasną przyszłość z tymi piłkarzami w składzie. Oprócz Kevina De Bruyne i może Nathana Aké, wszyscy piłkarze są bardzo młodzi. Bez względu na to, co klub zadecyduje w przyszłości, nastaną tu wspaniałe czasy – przewiduje trener.
– Musimy budować, żeby wykonać następny krok. To kwestia czasu. To, czego dokonywaliśmy w poprzednich sezonach, jest wspaniałe, ale teraz jesteśmy daleko od tego – przyznał architekt sześciu mistrzostw Anglii.
Strata do Manchesteru City do Liverpoolu powiększyła się do 20 punktów, więc o piątym mistrzostwie z rzędu aktualni triumfatorzy mogą praktycznie zapomnieć. Pozostaje im rywalizacja o TOP 4 gwarantujące Ligę Mistrzów oraz Puchar Anglii.
W następnej kolejce już w środę zmierzą się na wyjeździe z Tottenhamem.