Manchester United całkowicie zawiódł. Dotkliwa porażka na Old Trafford [WIDEO]

2024-12-22 16:53:49; Aktualizacja: 5 godzin temu
Manchester United całkowicie zawiódł. Dotkliwa porażka na Old Trafford [WIDEO] Fot. News Images/SIPA USA/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Manchester United w ramach siedemnastej kolejki Premier League przegrał z Bournemouth wynikiem 0-3. To była czwarta porażka odkąd drużynę z Old Trafford przejął Rúben Amorim.

Rúben Amorim objął Manchester United w listopadzie bieżącego roku, zastępując na stanowisku menedżera Erika ten Haga. Wcześniej funkcję tę pełnił jeszcze Ruud van Nistelrooy, ale był on tylko tymczasowym rozwiązaniem.

Portugalczyk w pierwszych ośmiu spotkaniach zanotował cztery zwycięstwa, jeden remis oraz trzy porażki. W niedzielę stanął przed szansą na polepszenie swojego bilansu za sprawą ligowej potyczki z Bournemouth.

Manchester podszedł do tego pojedynku po ostatniej porażce z Tottenhamem w Pucharze Ligi Angielskiej, a więc nastroje nie były zbyt kolorowe. Pomimo tego i tak był oczywiście uznawany za faworyta, tym bardziej że występował w roli gospodarza.

Gorący doping sympatyków na Old Trafford nie przyniósł jednak oczekiwanego skutku. Jako pierwsi do głosu doszli przyjezdni, kiedy to w 29. minucie na listę strzelców wpisał się Dean Huijsen. Podopieczni Amorima nie odpowiedzieli do przerwy i nie zrobili tego również w drugiej odsłonie meczu.

Bournemouth natomiast, choć optycznie nie było stroną dominującą, to w ostatecznym rozrachunku dorzuciło przed końcowym gwizdkiem jeszcze dwa następne trafienia. Ich autorami zostali Justin Kluivert oraz Antoine Semenyo.

Końcowy wynik 0-3 dla gości. „Czerwone Diabły” w niedzielne popołudnie całkowicie zawiodły swoich kibiców.

Porażka takim rezultatem i dodatkowo na własnym obiekcie po prostu nie przystoi zespołowi, który celuje w odbudowanie pozycji na europejskiej oraz krajowej arenie. Fakty są takie, że aktualnie w lidze zajmuje on tylko trzynaste miejsce. Bournemouth natomiast za sprawą zainkasowanych trzech punktów wskoczyło na lokatę piątą.