Manchester United tuszował sprawę Antony'ego?! „Musi zostać zawieszony”
2023-09-10 11:40:12; Aktualizacja: 1 rok temuSkrzydłowy Manchesteru United, Antony, wpadł w tarapaty. Już trzy kobiety oskarżają go o przemoc i napaść na tle seksualnym. Jego była partnerka uważa, że jego klub wiedział wcześniej o całej sytuacji.
Pobyt 23-latka na Old Trafford nie jest łatwy. Po transferze za ponad 90 milionów euro oczekiwali więcej. Jak na razie Brazylijczyk, wolno się rozkręca. Jego bilans od momentu odejścia z Ajaksu Amsterdam wskazuje na 48 spotkań, osiem trafień i trzy asysty.
Słabsza forma to obecnie najmniejszy problem skrzydłowego.
Zawodnik został oskarżony przez byłą partnerkę, Gabrielę Cavallin, o przemoc i groźby. Następnie do zarzutów dołączyły dwie kobiety, które poszerzyły listę o napaść na tle seksualnym. Popularne
Brazylijskie służby wydały już nakaz aresztowania 23-latka. Policja w Manchesterze dopiero bada sprawę.
Antony cały czas utrzymuje, że jest niewinny i dowiedzie swojej racji.
- Siedziałem na łóżku, a ona dotknęła mojej twarzy. Zdenerwowała się, stłukła szklankę, stłukła talerz. To wylądowało na podłodze, ale rzuciła przedmiotami też w moim kierunku. Rzuciła się na mnie. W tym momencie ją przytrzymałem, nic więcej. Nie zrobiłem jej żadnej krzywdy, nie uderzyłem głową - zapewniał piłkarz, który został usunięty ze zgrupowania reprezentacji Brazylii.
Manchester United mierzy się zatem znowu z trudną sprawą, nieco podobną do tej Masona Greenwooda. Cavallin uważa, że władze 20-krotnych mistrzów Anglii nie zachowują się odpowiednio względem wychowanka São Paulo.
- Dlaczego zajęło to klubowi trzy miesiące? To nie jest w porządku. Wolę nie wierzyć, że tak wielki klub, z tak poważnymi i profesjonalnymi ludźmi, tuszowałby taką sytuację. Antony musi zostać usunięty z boiska. To rozczarowujące, że wciąż może grać, podczas gdy śledztwo jest w toku. Jestem absolutnie zdruzgotana całym tym procesem. Jak jego życie może toczyć się normalnie? Nie mogą wiedzieć tego, co wiedzą teraz i nic nie robić. Musi zostać zawieszony - powiedziała brazylijska DJ-ka w rozmowie z „The Sun”.
- Nie poddam się. Ludzie muszą być pociągani do odpowiedzialności. Nie ma znaczenia, jaki ktoś wykonuje zawód i jak bardzo jest sławny. Jeśli podjęli działania przeciwko jego koledze z drużyny, nie widzę powodu, dla którego Antony miałby być traktowany inaczej.