Manchester United w rękach najbogatszego Brytyjczyka?! Może wejść do klubu z... Davidem Beckhamem

2022-11-24 08:20:03; Aktualizacja: 1 rok temu
Manchester United w rękach najbogatszego Brytyjczyka?! Może wejść do klubu z... Davidem Beckhamem Fot. amirraizat / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: The Telegraph | Financial Times

Manchester United rozpoczął proces poszukiwania strategicznych opcji. Wśród nich znajduje się pomysł potencjalnej sprzedaży klubu. Zainteresowanie przejęciem kontroli nad drużyną wyraził Sir Jim Ratcliffe, który mógłby zainwestować w zespół pieniądze wspólnie z Davidem Beckhamem.

„Czerwone Diabły” opublikowały w ostatnich dniach dwa bardzo istotne komunikaty odnoszące się do przyszłości drużyn. Najpierw ekipa z Old Trafford poinformowała o przedwczesnym zakończeniu współpracy z Cristiano Ronaldo i niedługo później wyraziła chęć rozpoczęcia procesu poszukiwania nowych strategicznych opcji, do których zalicza się możliwa sprzedaż utytułowanego klubu przez rodzinę Glazerów.

I w szczególności tym aspektem jest zainteresowany Sir Jim Ratcliffe. Najbogatszy Brytyjczyk i zarazem właściciel firmy Ineos czy francuskiego OGC Nice już w sierpniu zareagował na pierwsze plotki dotyczące potencjalnej zmiany właściciela Manchesteru United.

70-latek nie ukrywał jednocześnie, że nie interesuje go pełnienie roli mniejszościowego udziałowca lub inwestora z brakiem realnego wpływu na przyszłość zespołu w dłuższym okresie, co jasno sugerowało, że jego długofalowy plan zakładał całkowite pozbycie się Amerykanów z „Czerwonych Diabłów” lub przesunięcie ich do pełnienia mniej istotnej roli w kwestii budowy drużyny na przyszłość.

Dlatego dziennikarze „The Telegraph” przekonują, że Ratcliffe spróbuje wykorzystać wspomnianą furtkę do spełnienia jednego ze swoich marzeń dotyczącego zarządzania ekipą z Old Trafford, której jest fanem.

Brytyjczyk obawia się jednocześnie, że z finansowego punktu widzenia mogłoby to bardzo go kosztować, ponieważ spekuluje się, że rodzina Glazerów chciałaby uzyskać z tytułu sprzedaży klubu przynajmniej pięć miliardów funtów po tym, jak zarządza nim od 2005 roku, kiedy to przejęła go za około 1,4 miliarda funtów.

Jeżeli Amerykanie zainkasowaliby taką sumę, to Manchester United odzyskałby utraconą pozycję najdroższego klubu piłkarskiego w historii z rąk Chelsea, która została w minionych miesiącach sprzedana za blisko 4,3 miliarda funtów.

W tej sytuacji Brytyjczyk może skusić się na utworzenie konsorcjum, by wspólnie z mniejszościowym udziałowcami sprostać wymaganiom obecnych właścicieli.

„Financial Times” uważa nawet, że mógłby na tym polu liczyć na ewentualne wsparcie ze strony legendy „Czerwonych Diabłów” - Davida Beckhama.

Były reprezentant Anglii nie dysponuje wystarczającymi środkami, by rywalizować z poważnymi podmiotami zainteresowanymi rodzimą drużyną, ale z wielką chęcią wsparłby ją w charakterze mniejszościowego udziałowca.

Jeden z właścicieli Interu Miami jest na tym polu otwarty na różne opcje i być może razem Ratcliffe'em przedstawią Glazerom atrakcyjną ofertę.

Poza 70-latkiem, wśród potencjalnych inwestorów, wymienia się także między innymi Amazon.

Należy jednocześnie zaznaczyć, że w zaistniałej sytuacji możemy być świadkami sporych przetasowań w hierarchii futbolu na poziomie Premier League, gdzie nowych właścicieli od niedawna mają nie tylko wspomniany „The Blues”, ale także Southampton czy Newcastle United. Ponadto na sprzedaż został wystawiony Liverpool.