Marco Paixão - co słychać u portugalskiego napastnika? Liczby robią wrażenie

2021-08-01 20:29:21; Aktualizacja: 3 lata temu
Marco Paixão - co słychać u portugalskiego napastnika? Liczby robią wrażenie Fot. FotoPyK
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: Transfery.info

Znany z występów na polskich boiskach Marco Paixão przeżywa doskonałe chwile na obecnym etapie kariery, mimo 36 lat na karku. Co słychać u byłego napastnika Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk?

Przypomnijmy - Portugalczyk występował w polskiej Ekstraklasie w latach 2015-2018, z półroczną przerwą na grę w Sparcie Praga. W barwach Śląska Wrocław zanotował 57 meczów, w których zdobył 27 bramek. Z kolei w ekipie z Gdańska udało mu się rozegrać 66 spotkań - strzelił w nich 34 gole.

W sezonie 2016/2017 Paixão wywalczył koronę króla strzelców (ex aequo z Marcinem Robakiem), zdobywając wówczas 18 bramek w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej - w tym dwa hat-tricki (przeciwko Jagiellonii Białystok oraz Pogoni Szczecin). W 2018 roku napastnik opuścił Polskę w dość nieprzyjemnych okolicznościach.

W marcu szkoleniowiec Lechii Piotr Stokowiec odsunął go od pierwszego składu, oskarżając swojego zawodnika o udawanie kontuzji. W czerwcu wygasł jego kontrakt z drużyną z Gdańska, po czym podpisał on umowę z klubem Altay SK, występującym wówczas w drugiej klasie rozgrywkowej w Turcji.

Mało kto był w stanie przewidzieć, że decyzja ta (podjęta w wieku 33 lat) okaże się strzałem w dziesiątkę. Paixão z miejsca podbił TFF 1. Lig oraz serca kibiców, zdobywając koronę króla strzelców TRZY razy z rzędu. Liczbowo przedstawia się to następująco:

Sezon 2018/2019 - 29 goli

2019/2020 - 22 gole

2020/2021 - 22 gole

Na dzień dzisiejszy Marco Paixão rozegrał w sumie 102 mecze dla „Büyük Altay“, w których zdobył aż 76 bramek. Może to być jednak dopiero początek jego emocjonującej przygody z tureckim futbolem.

W poprzednim sezonie Altay SK zajął piąte miejsce w tabeli 1. Lig. Oznaczało to awans do fazy play-off, w której ekipa z Bornova Stadium najpierw rozprawiła się w dwumeczu z İstanbulsporem (4:2, Paixão był autorem dwóch trafień), a następnie 1:0 w finale przeciwko Altınordu FK - Portugalczyk zdobył gola na wagę awansu w samej końcówce meczu.

Rzecz jasna oznacza to, że w nadchodzącej kampanii Altay będzie rywalizować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Turcji - Süper Lig. Podopieczni Mustafy Denizliego, w tym Paixão, szykują się więc do starć z najlepszymi drużynami w kraju.

W ramach ciekawostki warto przypomnieć, że z Altay SK łączony jest od pewnego czasu Mateusz Lis z Wisły Kraków.