Marek Papszun potwierdził. Raków Częstochowa rozwiąże kontrakt z piłkarzem

Raków Częstochowa, chcąc wzmocnić pozycję bramkarza, ściągnął latem Kristoffera Klaessona, którego aktualna sytuacja zrobiła w ostatnim czasie sporo szumu. Marek Papszun na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze potwierdził, że obie strony doszły już do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu Norwega.

Działacze Rakowa Częstochowa sfinalizowali transfer Kristoffera Klaessona z myślą o załataniu luki na pozycji bramkarza, która powstała po odejściu Vladana Kovačevicia do Sportingu. Norweg był wcześniej zakontraktowany przez angielskie Leeds United, dla którego rozegrał łącznie cztery spotkania, w tym jedno na poziomie Premier League.

23-latek nie będzie jednak dobrze wspominany przy Limanowskiego, bowiem po krótkim czasie w mediach zaczęły pojawiać się liczne informacje o jego nieodpowiedzialnym oraz nieprofesjonalnym podejściu.

Do Częstochowy przybył on z lekką nadwagą, nad którą miał intensywnie pracować. Ostatnio jednak sugerowano, iż Klaesson został przyłapany na jedzeniu w popularniej sieci fastfoodowej, McDonald's, co miało oczywiście nie spodobać się klubowi, który w konsekwencji miał rozwiązać z nim kontrakt.

Popularne

Previous

Nico Williams powiedział „tak” nowemu klubowi?!

Szykuje się wielki powrót w Rakowie Częstochowa. „Jest już bardzo blisko”

A jednak! Lech Poznań szykuje jeszcze jeden transfer

Wisła Kraków negocjuje hitowy transfer. Wielki powrót mistrza Polski?!

Josué bardzo blisko transferu. Niespodziewany kierunek

João Félix zdecydowany na transfer. Powiedział „tak”

70 milionów euro. Pep Guardiola porozumiał się z celem transferowym FC Barcelony?!

Gdzie się podział zawodnik Lecha Poznań? „Zniknął. Zero informacji, nic nie wiadomo”

Next

To były jednak tylko medialne doniesienia, natomiast teraz w sprawie aktualnej sytuacji golkipera na konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze wypowiedział się trener Marek Papszun.

Potwierdził on, że lada moment obie strony się rozejdą, a powodem takiej decyzji ma być brak szans na regularne występy byłego gracza Leeds, który przychodził tu z zamiarem zostania numerem jeden.

- Myślę, że przede wszystkim nie zagrały tutaj oczekiwania z jednej i drugiej strony. Bo przyszedł bramkarz, który miał stosunkowo szybko wywalczyć sobie pozycje numer jeden, a okazało się to bardzo trudne w tej konfiguracji. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie szybko się rozstać, żebyśmy po prostu nie tracili czasu - powiedział.

Papszun odniósł się także do historii z McDonald'sem, która w jego opinii była nieprawdziwa i lekko śmieszna.

- Dorabianie jakichś historii z McDonald'sem to jest fajne, ale lekko śmieszne. Do McDonald'sa można iść. Sam byłem dwa dni temu, więc nie widzę w tym nic takiego strasznego. Zależy, co tam się kupuje i ile razy rzeczywiście do niego się wchodzi - oznajmił.

Raków po odejściu Klaessona na dobrą sprawę będzie miał zaledwie dwóch bramkarzy. Mowa tu oczywiście o Kacprze Trelowskim oraz Dušanie Kuciaku. Co prawda są jeszcze Muhamed Šahinović oraz Jakub Mądrzyk, lecz obaj udali się tego lata na wypożyczenia.