Marek Papszun z uśmiechem na temat gwiazdora Rakowa Częstochowa. „Jest wiecznie niezadowolony”

2025-08-01 07:51:16; Aktualizacja: 18 godzin temu
Marek Papszun z uśmiechem na temat gwiazdora Rakowa Częstochowa. „Jest wiecznie niezadowolony” Fot. Mateusz Porzucek | PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kamil Głębocki [X]

Raków Częstochowa bez większych trudności uporał się z MŠK Žilina. Kibice w trakcie meczu zwrócili uwagę na zachowanie Jonatana Brauta Brunesa, który dość mocno zareagował na zmianę. „To cechuje zawodników ambitnych” - ocenił Marek Papszun.

Raków zameldował się w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Łącznie w dwumeczu z MŠK Žilina wygrał 6:1. Na murawie nie było żadnych wątpliwości, kto bardziej zasługuje na awans. 

W następnej fazie podopieczni Marka Papszuna zmierzą się z Maccabi Hajfa. Poprzeczka będzie postawiona nieco wyżej.

Przy okazji czwartkowego starcia ze Słowakami jeden obrazek utknął w pamięci kibiców. W 62. minucie trener zdecydował się na zmianę. Autora drugiej bramki Jonatana Brauta Brunesa zastąpił Leonardo Rochą. Jak można było dostrzec, Norweg nie był zadowolony.

O zachowanie gwiazdora łączonego od pewnego czasu z odejściem na konferencji został zapytany Marek Papszun.

- Tak no, Brunes jest wiecznie niezadowolony kiedy schodzi z boiska. To cechuje zawodników ambitnych, którzy chcą strzelać gole, którym ciągle mało. To jest pozytywne. To samo miałem przez długi czas z Ivim. Na zmianę składa się wiele czynników: od taktyki i chęci dania odpoczynku, do słabszej dyspozycji zawodnika - wyjaśnił opiekun „Medalików”.

Braut Brunes zanotował w bieżącej kampanii trzy bramki.