Marko Arnautović z jeszcze jednym klubem w Serie A po Interze Mediolan?!

Marko Arnautović może latem pozostać w Serie A po wygaśnięciu umowy z Interem Mediolan. Chce go Torino - informuje „Tuttosport”.

Austriacki atakujący w poprzednim sezonie dołożył swoją cegiełkę do tytułu mistrzowskiego. Wszak piłkarz strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty.

Niedługo potem „Nerazzurri” dokonali jego wykupu z Bologny, do czego zostali zmuszeni poprzez zapis w umowie wypożyczenia.

Podczas trwającej kampanii Interowi nie idzie już tak dobrze. Gorzej prezentuje się również sam Marko Arnautović.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Kibice Legii Warszawa „uratowali” piłkarzy ŁKS-u Łódź

Cristiano Ronaldo z sensacyjnym transferem pod Klubowe Mistrzostwa Świata?! „To brzmi jak science fiction”

33-latek zadebiutuje w Lechu Poznań?! Sensacyjna decyzja Nielsa Frederiksena

Cztery miliony euro za cel transferowy Legii Warszawa

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Next

Jak informowały niedawno media, mediolańczycy podjęli decyzję, że nie przedłużą współpracy i latem 2025 roku dojdzie do rozstania.

Pojawił się pierwszy chętny na usługi doświadczonego napastnika. O jego angażu marzy Torino.

„Byki” stworzyły listę życzeń. Tworzą ją tacy piłkarze, jak Giovanni Simeone czy Beto. Obaj są jednak zbyt drodzy, dlatego na pierwszoplanowy cel zaczął wyrastać 121-krotny reprezentant Austrii.

Dwunastej siły Serie A nie odstrasza nawet wiek Arnautovicia, który w kwietniu przyszłego roku skończy 36 lat.

Jego łączny dorobek we włoskiej ekstraklasie to 89 występów, 29 bramek oraz pięć asyst.

W przeszłości snajpera oglądaliśmy w West Hamie United, Werderze Brema czy Stoke City.

***

Inter Mediolan podjął decyzję w sprawie dwóch piłkarzy. Ci napastnicy latem odejdą