Marotta: To warunek sprowadzenia Cavaniego

Dyrektor generalny Juventusu, Giuseppe Marotta, postawił konkretny warunek sprowadzenia Edinsona Cavaniego do Turynu.

Napastnik PSG nie jest zadowolony w Paryżu i coraz częściej media łączą go ze zmianą klubu. Sam zawodnik jeszcze miesiąc temu zapewniał, że może przenieść się w inne otoczenie, a jego agent potwierdzał, że możliwy jest włoski kierunek. Najczęściej "El Matadora" łączy się z Juventusem, lecz dyrektor generalny "Starej Damy" zapewnia, że transfer byłego zawodnika Napoli zostanie zrealizowany wyłącznie w przypadku spełnienia pewnego warunku.

- Rok temu poczyniliśmy wiele roszad w ataku, ściągnęliśmy trzech zawodników i mieliśmy już Moratę. W tym momencie jesteśmy zadowoleni z tej formacji. Dokonamy w niej zmian tylko w przypadku odejścia któregoś z napastników - powiedział Marotta w rozmowie ze "Mediaset Premium" pytany o Cavaniego.

- Jest wielu zawodników, wokół których moglibyśmy budować drużynę, ale Allegri stwierdził, że nie chce rewolucji i my uważamy tak samo. Juventus to prestiżowy klub i nie musi sprzedawać najważniejszych piłkarzy. Co więcej, trener zakomunikował, że potrzebuje tylko kilku wzmocnień.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

- Wiele będzie zależeć od tego, co nie do końca zależy od nas, chodzi o Moratę i Cuadrado, następnie będziemy wysłuchiwać, czy któryś z piłkarzy chce nas opuścić. Preferujemy taktykę "Made in Italy", dawanie szansy lokalnym talentom jest naszym priorytetem, ale oczywiście jeśli nie znajdziemy tu odpowiednich wzmocnień, rozejrzymy się za granicą.