Mateusz Praszelik w poszukiwaniu gry wkrótce może zmienić klub

Mateusz Praszelik dosyć niespodziewanie zamienił zimą minionego roku Śląsk Wrocław na Hellas Verona. Wydawało się, że na ten ruch jest być może zbyt wcześnie, ale gracz wspólnie z otoczeniem uznali inaczej.

22-latek do tej pory we Włoszech furory nie zrobił i w trakcie swojego rocznego pobytu otrzymywał tylko sporadyczne szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności. Wydaje się więc, że w jego przypadku rozsądne może być wypożyczenie.

Formalnie na tej zasadzie przebywa on obecnie w Hellasie, ale ekipa ta zastrzegła sobie obowiązek wykupu.

Zaraz po tym będzie czekał go raczej transfer czasowy. Wszystko po to, by wrócić do regularnych występów.

Pomimo braku gry, chętnych na usługi ofensywnego pomocnika nie brakuje, o czym informuje Pianetaserieb.it. Według informacji podawanych przez to źródło wychowanek Legii Warszawa trafił na radar Perugii.

Przedstawiciel zaplecza włoskiej ekstraklasy rozgląda się za wzmocnieniami ataku, a 22-latek to na pewno intrygujące rozwiązanie.

Od początku swojego pobytu na Półwyspie Apenińskim Praszelik rozegrał łącznie dwa mecze.

Perugia to obecnie osiemnasta siła Serie B.