Mauro Camoranesi mógł objąć zespół z Ekstraklasy
2023-06-07 23:45:44; Aktualizacja: 1 rok temuMauro Camoranesi przyznał w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z „WP SportoweFakty”, że otrzymał w niedawno zakończonym sezonie propozycję przejęcia sterów nad jednym z polskich zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej.
46-letni szkoleniowiec należał w przeszłości do wyróżniających się zawodników. Głównie za sprawą pobytu w Juventusie, z którym świętował największe sukcesy w klubowym futbolu.
Ten fakt umożliwił mu także zaistnienie w reprezentacji Włoch oraz udział w Mistrzostwach Świata w 2006 roku, zakończonych wygraną ekipy z Półwyspu Apenińskiego.
Pamięć o tych wydarzeniach zaczyna powoli się zacierać, ale ich uczestnicy starają się pozostać przy futbolu, by pozostawały wciąż żywe. W ten trend wpisuje się Mauro Camoranesi, próbujący swoich sił w zawodzie trenera.Popularne
Na razie bez spodziewanych rezultatów, co pokazują jego pobyty w Club Atlético Tigre, Cafetaleros de Chiapas, NK Tabor Sežana czy NK Maribor.
Teraz spróbuje to zmienić w charakterze opiekuna maltańskiej Floriana FC, z którą podpisał roczny kontrakt.
Przed nastaniem tego momentu udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z „WP SportoweFakty”, zdradzając, że jego kariera szkoleniowca mogła w ostatnim czasie potoczyć się zupełnie inaczej, ponieważ otrzymał propozycję przejęcia sterów nad jednym z polskich zespołów.
- Niedawno skontaktowano się ze mną w sprawie ewentualnej pracy w klubie, który w tym sezonie bronił się przed spadkiem. Padło zapytanie, czy podjąłbym się wyzwania. Obejrzałem kilka spotkań tej drużyny, dzięki czemu trochę poznałem polską ligę, stadiony, atmosferę. Ostatecznie jednak nie podjąłem się wyzwania, bo wtedy do końca ligi zostały już tylko cztery mecze. A to jednak za mało, aby się decydować na coś takiego - przyznał Camoranesi.
Nie ujawnił jednocześnie nazwy drużyny, która nim się zainteresowała, ale w drugiej połowie sezonu tylko Wisła Płock dokonała zmiany na ławce na mniej niż cztery spotkania przed zakończeniem rozgrywek.
46-letni Włoch dodał, że w przeszłości też otrzymywał sygnały ze strony polskich klubów.
- Takich mocno nieformalnych było więcej. A zaczęło się od tego, że dobre słowo o mnie szepnął w waszym kraju jeden z piłkarzy, z którymi pracowałem w Słowenii, a który potem przeniósł się do ligi polskiej. Jestem świadomy, że praca trenera to również gotowość podróżowania w różne miejsca. Dla mnie to nie problem. Dlatego jeszcze raz: jeśli w przyszłości pojawi się propozycja z Polski, to na pewno ją rozpatrzę! - zapewnił szkoleniowiec Floriana FC, który w przeszłości współpracował z Mario Zebiciem (kiedyś Korona Kielce), Nemanją Mitroviciem (kiedyś Jagiellonia Białystok), Blažem Vrhovcem (ostatnio Górnik Zabrze) oraz Luką Zahoviciem (obecnie Pogoń Szczecin).
Całą rozmowę z Mauro Camoranesim możecie przeczytać na stronie SportoweFakty.WP.pl.